PIŁKA NOŻNA. Sparing: Concordia Elbląg - Olimpia Elbląg [ZDJĘCIA]

2024-02-08 16:52:08(ost. akt: 2024-02-08 17:02:18)
Piłkarze II-ligowej Olimpii Elbląg wkraczają w decydującą fazę przygotowań do rundy wiosennej. Do rozegrania pozostał im już tylko jeden mecz kontrolny. W ostatnich czterech dniach Żółto-Biało-Niebiescy rozegrali dwa zwycięskie spotkania towarzyskie.
• Olimpia Elbląg — Gryf Słupsk 2:0 (2:0)

1:0 — Jóźwicki (7), 2:0 — Jacenko (21)

OLIMPIA: Witan — Szczudliński, Sarnowski, Mruk, Danilczyk, Jóźwicki, Bartoś, Famulak, Kozera, Sangowski, Jacenko, grali jeszcze: Piróg, Czapliński, Spychała, Senkewicz, Sznajder, Stefaniak.


Piłkarze Olimpii, po dwóch dotkliwych porażkach w początkowej fazie przygotowań do rundy wiosennej z Legią Warszawa 0:6 i Elaną Toruń 0:3, w niedzielę odnieśli trzecie zwycięstwo. Po wcześniejszym pokonaniu ŁKS Łomża 2:0 i Cartusię Kartuzy 3:1, tym razem wygrali z wiceliderem IV ligi pomorskiej Gryfem Słupsk 2:0. Początek spotkania zaczął się od ataków Olimpii, która już w 7 minucie otworzyła wynik spotkania.

Po uderzonym precyzyjnie rzucie wolnym przez Kacpra Jóźwickiego piłka swoje miejsce znalazła w siatce. Jeszcze w pierwszej połowie meczu elblążanie podwyższyli wynik. Kilkanaście minut później w ferworze walki Aleksandr Jacenko uprzedził zarówno obrońców, jak i bramkarza gości, strzelił do pustej bramki i jak się później okazało, ustalił wynik meczu. Po przerwie nadal przewaga należała do elblążan, ale wynik nie uległ już zmianie. W środę doszło do derbów, gdzie Olimpia zmierzyła się z rywalem zza miedzy: III-ligową Concordią.

Olimpia Elbląg — Concordia Elbląg 3:2 (1:0)
1:0 — Jacenko (9), 1:1 — Noworyta (53), 2:1 — Piróg (60), 2:2 — Sionkowski (64), 3:2 — Żak (82 karny)

OLIMPIA: Witan — Sarnowski, Bartoś, Mruk, Danilczyk, Jóźwicki, Sangowski, Famulak, Czapliński, Stefaniak, Jacenko, grali jeszcze: Kuczałek, Piróg, Żak, Sznajder, Filipczyk.

CONCORDIA: Manikowski — Daniecki, zaw test, Jakubowski, Szpucha, zaw test, Bukacki, Nowicki, Sionkowski, Augusto, Noworyta, grali jeszcze: Rękawek, Kottllenga, Maćkowski, Kaczorowski, Denis van Laperen.

W tym dniu Olimpia miała zagrać z liderem tabeli II ligi z Kotwicą Kołobrzeg, ale ci wyjechali na zgrupowanie do Turcji, więc doszło do meczu derbowego. Dla podopiecznych trenera Przemysława Gomułki był to szósty mecz towarzyski, zaś dla Concordii — piąty. Pierwsza połowa spotkania prowadzona była pod dyktando drugoligowca. Już w 9 minucie, po dośrodkowaniu z lewej strony boiska Marcelego Stefaniaka, piłkę głową do siatki skierował Jacenko. Żółto-Biało-Niebiescy cały czas byli w natarciu. Jeszcze do przerwy mieli dwie sytuacje do zmiany wyniku.

Raz bardzo dobrze w bramce Concordii spisał się Maksymilian Manikowski, wygrywając pojedynek sam na sam z Jacenką, a w drugim przypadku piłka po strzale Kamila Bartosia minęła światło bramki. Po przerwie w obu zespołach nastąpiły roszady w składach. Wówczas śmielej do ataków ruszyła Concordia. Gra się wyrównała. W 50 minucie groźnie na bramkę Olimpii strzelał z pola karnego Kacper Sionkowski, ale Witan był na miejscu. Trzy minuty później piłka znalazła już drogę do siatki bramki Olimpii.

Najpierw strzał Gracjana Szpuchy odbił przed siebie golkiper gospodarzy, a przy dobitce Kacpra Noworyty był bezradny. Po godzinie gry znów na prowadzenie wyszli „olimpijczycy”. Błąd bramkarza Manikowskiego wykorzystał Jan Piróg i wpakował piłkę do pustej bramki. Po kolejnych minutach znów był remis. Sionkowski sfinalizował podanie Radosława Bukackiego i będąc w sytuacji sam na sam z bramkarzem rywala, nie zmarnował sytuacji. W końcówce meczu Olimpia dopięła swego. W 82 minucie Bukacki sfaulował w polu karnym Filipa Sznajdera i arbiter wskazał na wapno. Jedenastkę na gola zamienił Adam Żak i tym samym zapewnił swojej drużynie zwycięstwo. Już w tę sobotę o godz. 12 Olimpia na stadionie przy ul. Skrzydlatej zagra u siebie ostatni mecz kontrolny z trzecioligową
Mławianką Mława. Także na tym obiekcie o godz. 16 Concordia także zagra z trzecioligowcem Wikęd Luzino.
Jerzy Kuczyński