PIŁKA NOŻNA. Olimpia Elbląg rozegrała ostatni mecz kontrolny i pokonała III-ligową Mławiankę Mława [ZDJĘCIA]

2024-02-18 11:19:50(ost. akt: 2024-02-18 11:21:52)

Autor zdjęcia: Ryszard Biel

Na zakończenie przygotowań do rundy wiosennej II-ligowa Olimpia Elbląg rozegrała ostatni siódmy mecz kontrolny. Tym razem pokonała III-ligową Mławiankę Mława 3:0 i było to czwarte zwycięstwo z rzędu Żółto-Biało-Niebieskich.
• Olimpia Elbląg — Mławianka Mława 3:0 (1:0)

1:0 — Famulak (19), 2:0 — Yacenko (48), 3:0 — Sekevich (87)
OLIMPIA: Witan — Mruk, Szczudliński, Sarnowski, Filipczyk, Danilczyk, Kuczałek, Yacenko, Famulak, Bartoś, Zak, grali jeszcze: Januszewski, Stefaniak, Spychała, Jóźwicki, Senkevich, Czapliński, Łaszak.

Ostatni sprawdzian Olimpii przed rozpoczęciem rozgrywek wypadł dla gospodarzy pozytywnie. Podopieczni trenera Przemysława Gomułki górowali nad trzecioligowcem zarówno pod względem technicznym, jak i pomysłowością w grze. Już w początkowej fazie meczu uwidoczniła się optyczna przewaga gospodarzy, która uwieńczona została golem. Podanie Adama Żaka sfinalizował Maciej Famulak i piłka po jego strzale z narożnika pola karnego ugrzęzła w siatce. Mławianka, grając z kontry, w 26 minucie była blisko zdobycia wyrównującego gola, ale strzał zawodnika gości zablokował Bartłomiej Mruk.

Po przerwie, mimo wielu zmian w zespole elbląskim, Olimpia nadal prowadziła grę. Już w 28 minucie po dośrodkowaniu ze skrzydła Dawida Danilczyka nadbiegający Aleksandr Yacenko z bliska umieścił piłkę w siatce. Wynik spotkania ustalił Yan senkevich, zdobywając gola, nie bez winy bramkarza gości. To był ostatni mecz kontrolny drużyny elbląskiej przed pierwszym spotkaniem o ligowe punkty w tym roku w najbliższą sobotę u siebie o godz. 15.30 ze Skrą Częstochowa. Ten ostatni pojedynek pokazał, że elblążanie są dobrze przygotowani tak pod względem kondycyjnym, jak i szybkościowym. Szwankuje jednak spora ilość niedokładnych podań, ale jest to jednak wszystko do naprawienia. Po rundzie jesiennej do zespołu z zewnątrz nikt nie dołączył. Ubył tylko Krystian Kardyś (Czarni Połaniec).
Jerzy Kuczyński