Książki, które zmieniają życie. O tym, dlaczego warto czytać, opowiada Joanna Jankowska, dyrektor Biblioteki Publicznej Gminy Braniewo im. Marii Zientary-Malewskiej
2024-09-14 15:00:00(ost. akt: 2024-09-14 08:03:33)
"Czytanie rozwija rozum młodzieży, odmładza charakter starca, uszlachetnia w chwilach pomyślności, daje pomoc i pocieszenie w przeciwnościach." – Cyceron.
W bloku gdzie mieszkałam, w miejscu po starej pralni, mieliśmy zrobiony klub i całymi dniami bawiliśmy się w bibliotekę — wspomina Joanna Jankowska, dyrektor Biblioteki Publicznej Gminy Braniewo im. Marii Zientary-Malewskiej.
— Pamięta pani swoją pierwszą przeczytaną książkę?
— Oczywiście, że tak! Najbardziej kojarzę z dzieciństwa "Łyska z pokładu Idy". Pamiętam jak moja mama nawet przepisała mi tę lekturę do zeszytu. A ja ją czytałam i czytałam niejeden raz. Mam do niej duży sentyment.
— Oczywiście, że tak! Najbardziej kojarzę z dzieciństwa "Łyska z pokładu Idy". Pamiętam jak moja mama nawet przepisała mi tę lekturę do zeszytu. A ja ją czytałam i czytałam niejeden raz. Mam do niej duży sentyment.
— A tę wypożyczoną w bibliotece?
— Tak! Była to "Saga o ludziach lodu", która tak wciągała, że ukradkiem całe noce czytałam pod kołdrą przy latarce każdy tom i do tej pory wspólnie z dziećmi robimy czytelniczą kocową bazę — czytając i odgrywając rolę bohaterów. Na marginesie: uwielbiałam bibliotekę od zawsze. Najbliżej była biblioteka szkolna ale to w Bibliotece Miejskiej w Braniewie spędzałam bardzo dużo czasu. Szczególnie w czasie studiów, gdzie potrzebowałam napisać prace zaliczeniowe oraz prace dyplomowe. Pracowała tam pani Kopańska, która zawsze była bardzo pomocna. Był to prawdziwy wzór do naśladowania.
— Tak! Była to "Saga o ludziach lodu", która tak wciągała, że ukradkiem całe noce czytałam pod kołdrą przy latarce każdy tom i do tej pory wspólnie z dziećmi robimy czytelniczą kocową bazę — czytając i odgrywając rolę bohaterów. Na marginesie: uwielbiałam bibliotekę od zawsze. Najbliżej była biblioteka szkolna ale to w Bibliotece Miejskiej w Braniewie spędzałam bardzo dużo czasu. Szczególnie w czasie studiów, gdzie potrzebowałam napisać prace zaliczeniowe oraz prace dyplomowe. Pracowała tam pani Kopańska, która zawsze była bardzo pomocna. Był to prawdziwy wzór do naśladowania.
— Czy gdy była pani dziewczynką, myślała pani o tym, by zostać bibliotekarką?
— Wyda się trochę banalne, ale chyba coś w tym jest. W bloku, gdzie mieszkałam mieliśmy zrobiony klub (po starej pralni) i całymi dniami bawiliśmy się w bibliotekę! Zakładaliśmy karty dla czytelników i wypożyczyliśmy książki dla sąsiadów. Fajne wspomnienia! A szczególnie "wciskaliśmy" dorosłym - książki dla dzieci.
— Wyda się trochę banalne, ale chyba coś w tym jest. W bloku, gdzie mieszkałam mieliśmy zrobiony klub (po starej pralni) i całymi dniami bawiliśmy się w bibliotekę! Zakładaliśmy karty dla czytelników i wypożyczyliśmy książki dla sąsiadów. Fajne wspomnienia! A szczególnie "wciskaliśmy" dorosłym - książki dla dzieci.
— Kiedy już pani zaczęła pracować w bibliotece, spodziewała się pani, że zostanie dyrektorką tak ważnej dla społeczności placówki?
— Przyszłam pracować do biblioteki dopiero po rozstrzygnięciu konkursu na dyrektora tej placówki. Nie spodziewałam się nigdy, że tak potoczą się moje losy. Od zawsze uwielbiałam kontakty z ludźmi i może dlatego próbowałam sił na nowym stanowisku. Wcześniej pracowałam przez 16 lat w szkole, a następnie w urzędzie gminy jako pracownik samorządowy.
— Dbanie o rozwój czytelnictwa w regionie, w społeczeństwie, to — przynajmniej według mnie — bardzo ważna misja. Jak pani się na to zaparuje?
— Tak, to jest prawdziwa misja. Dobranie odpowiednich technik pracy, aby za każdym razem przemycić samo dobro płynące z czytania! A jeszcze przy tym tak fantastycznie się bawić. To jest to!
— Przyszłam pracować do biblioteki dopiero po rozstrzygnięciu konkursu na dyrektora tej placówki. Nie spodziewałam się nigdy, że tak potoczą się moje losy. Od zawsze uwielbiałam kontakty z ludźmi i może dlatego próbowałam sił na nowym stanowisku. Wcześniej pracowałam przez 16 lat w szkole, a następnie w urzędzie gminy jako pracownik samorządowy.
Fot. arch. Joanny Jankowskiej
— Dbanie o rozwój czytelnictwa w regionie, w społeczeństwie, to — przynajmniej według mnie — bardzo ważna misja. Jak pani się na to zaparuje?
— Tak, to jest prawdziwa misja. Dobranie odpowiednich technik pracy, aby za każdym razem przemycić samo dobro płynące z czytania! A jeszcze przy tym tak fantastycznie się bawić. To jest to!
— Jeśli dobrze pamiętam, czytelnictwo w gminie Braniewo ma się coraz lepiej?
— Tak, wraz z 8 Punktami Bibliotecznymi w Gminie Braniewo oraz Klubem Czytelniczym dla dzieci w Rudłowie stanowimy zwartą grupę działaczy na rzecz rozwoju czytelnictwa. Jako siedziba główna nie zrobilibyśmy takiego skoki we wskaźnikach czytelnictwa. To zasługa niesamowitych ludzi z którymi współpracujemy. Do tego nasz Dyskusyjny Klub Książki realizuje innowacyjne podejście i wspomaga wszystkie organizowane inicjatywy. Rok 2022 wspominam jako wypożyczenia w wymiarze ok. 400 książek miesięczne a lipiec 2024 nam przyniósł ponad 2000 miesięcznych wypożyczeń. Tak jest się czym chwalić! Do tego prowadzone animacje dla najmłodszych mieszkańców Gminy Braniewo skutkują skokiem czytelników.
— Tak, wraz z 8 Punktami Bibliotecznymi w Gminie Braniewo oraz Klubem Czytelniczym dla dzieci w Rudłowie stanowimy zwartą grupę działaczy na rzecz rozwoju czytelnictwa. Jako siedziba główna nie zrobilibyśmy takiego skoki we wskaźnikach czytelnictwa. To zasługa niesamowitych ludzi z którymi współpracujemy. Do tego nasz Dyskusyjny Klub Książki realizuje innowacyjne podejście i wspomaga wszystkie organizowane inicjatywy. Rok 2022 wspominam jako wypożyczenia w wymiarze ok. 400 książek miesięczne a lipiec 2024 nam przyniósł ponad 2000 miesięcznych wypożyczeń. Tak jest się czym chwalić! Do tego prowadzone animacje dla najmłodszych mieszkańców Gminy Braniewo skutkują skokiem czytelników.
— Ostatnie, banalne, ale równie ważne pytanie... Dlaczego warto czytać książki?
— Czytanie książek to nie tylko wertowanie po stronach lektury, to coś niezwykłego! Jeden z moich ulubionych cytatów, które idealnie pasuje do odpowiedzi na zadane pytanie: "Czytanie rozwija rozum młodzieży, odmładza charakter starca, uszlachetnia w chwilach pomyślności, daje pomoc i pocieszenie w przeciwnościach." – Cyceron.
— Czytanie książek to nie tylko wertowanie po stronach lektury, to coś niezwykłego! Jeden z moich ulubionych cytatów, które idealnie pasuje do odpowiedzi na zadane pytanie: "Czytanie rozwija rozum młodzieży, odmładza charakter starca, uszlachetnia w chwilach pomyślności, daje pomoc i pocieszenie w przeciwnościach." – Cyceron.
Czytelnictwo zanika? Nie w gminie Braniewo! Tu jest coraz lepiej! To nie tylko świadczy o świadomości mieszkańców, ale także o zaangażowaniu miejscowych bibliotekarzy.
— Dobre nastawienie, dużo pracy poprzez prowadzone zajęcia procentuje, i to w postaci podniesienia wskaźników czytelnictwa o 120 procent, a rok 2024 przyniesie jeszcze większy wzrost — mamy taką nadzieję. Stawiamy na nowości czytelnicze i również w nie inwestujemy. Mamy mnóstwo pomysłów, dobrą organizację pracy i wielkie wsparcie mieszkańców — podkreśla Joanna Jankowska, dyrektor Biblioteki Publicznej Gminy Braniewo im. Marii Zientary-Malewskiej.
I zaznacza, że biblioteki prowadzą wielopłaszczyznową pracę na rzecz lokalnej społeczności. Stają się centrami aktywności, nowoczesności i dlatego są widoczne; co najważniejsze, tym samym stają się bardziej popularne i rozpoznawalne. Oferują bezpłatne zajęcia, tak aby zabezpieczyć czas wolny dla każdego. Każdy znajdzie coś dla siebie.
— „Kiedyś to książka czekała na czytelnika, a teraz odwróciły się role: to czytelnik czeka na książkę” — podsumowuje dyrektor Biblioteki Publicznej Gminy Braniewo.
Biblioteka w gminie Braniewo została utworzona 2 maja 1950 roku pod nazwą Gminna Biblioteka Publiczna w Nowej Pasłęce z siedzibą w Braniewie. Pierwsza lokalizacja biblioteki znajdowała się przy ul. Kościuszki 116. Po kilku miesiącach przeniosła się do baraku za dzisiejszą apteką przy ul. Kościuszki 65, a później na ul. Fromborską 8, gdzie mieściła się w jednym lokalu z nowo powstałym oddziałem dla dzieci Powiatowej i Miejskiej Biblioteki w Braniewie.
Przez wiele lat, od 1963 do 1991, biblioteką kierowała Helena Tyszkiewicz – energiczna bibliotekarka, poetka, pisarka, publicystka, animatorka kultury. Pod jej zarządem biblioteka znacznie się rozrosła, tworząc w wielu miejscowościach gminy punkty biblioteczne.
W 1994 roku biblioteka otrzymała imię Marii Zientary-Malewskiej – poetki, nauczycielki i działaczki warmińskiej. Od 2022 roku dyrektorem biblioteki jest Joanna Jankowska.
RAZ
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez