I liga piłkarzy ręcznych. W Elblągu derby Warmii i Mazur

Drużyny, które spotkają się w sobotę w Elblągu, należą do ścisłej czołówki w I lidze. Żadna nie ma jednak szans na zdobycie w tym sezonie promocji do superligi.
Zespół z Olsztyna jest obecnie w tabeli na czwartej pozycji z 25 pkt. i o dwa miejsca wyprzedza Meble Wójcik. Dotychczas obie drużyny spotykały się 13-krotnie w meczach o ligowe punkty: osiem razy wygrała Warmia, dwukrotnie był remis, a trzykrotnie górą byli elblążanie.
— Jesienią w Nidzicy przegraliśmy z Warmią 37:40, a najlepszym zawodnikiem tamtego meczu był Marcin Molewski (Warmia), który zdobył 13 bramek — wspomina dyrektor klubu z Elbląga Jerzy Kruszewski. — W sobotę jednak olsztynianie nie mogą być pewni wygranej. Chcemy poprawić nasz bilans zwycięstw w meczach z Warmią. I pokazać, że dalej liczymy się w walce o miejsce w pierwszej trójce. Na pewno, jak to bywa w derby, nikt nie będzie się oszczędzał.
— Tu nikt nikogo nie zaskoczy i nie przechytrzy, bo gramy ze sobą kilka razy w roku — mówi trener elblążan Grzegorz Czapla. — Jeśli zagramy ambitnie, a przy tym zespół będzie realizował założenia taktyczne to nie powinno być źle.
Gospodarze tym razem wystąpią bez kontuzjowanego Marka Wróbla.
— To będzie ciekawy i zarazem ciężki mecz dla nas — mówi trener gości Krzysztof Maciejewski. — Jesteśmy wyżej w tabeli, jednak o punkty nie będzie łatwo. Twardej walki nie zabraknie.
Sobotnie spotkanie w hali Centrum Sportowo-Biznesowego przy Al. Grunwaldzkiej rozpocznie się o godz. 17.
jk