Gospodarze do meczu z Motorem przystąpili bez pięciu podstawowych zawodników, za to z aż siedmioma młodzieżowcami w składzie. — Ci nie ustrzegli się błędów w defensywie i dlatego mamy taki a nie inny wynik meczu — podsumował trener elblążan Stanisław Fijarczyk.
Spotkanie rozpoczęło się po myśli miejscowych. W 2. min Damian Sadowski popisał się świetnym podaniem i Daniel Baran strzałem z pola karnego skierował piłkę do siatki.
Goście nie potrzebowali zbyt wiele czasu na wyrównanie. W 20. min Bazyli Jabłonowski oddał pierwszy strzał w światło bramki i było 1:1. Ten sam zawodnik, jeszcze przed przerwą, wyprowadził Motor na prowadzenie z karnego.
Po przerwie atakowali elblążanie, ale kolejne dwie bramki po błędach defensywy zdobyli goście.
Olimpia 2004 Elbląg
-Szynaka Motor Lubawa
1:4(1:2)
1:0 — Baran (2), 1:1, 1:2, 1:3 , 1:4 — Jabłonowski (20, 38 karny 56, 71)
1:0 — Baran (2), 1:1, 1:2, 1:3 , 1:4 — Jabłonowski (20, 38 karny 56, 71)
OLIMPIA: Stankiewicz — Firlej (36 Brzezicki), R. Zieliński, D. Zieliński, Kowalczyk, Miecznik, Skierkowski, Liszko (67 Świniarski), Baran, Sawicki (46 Nowosielski), Sadowski (57 Gortatowski)
MOTOR: Malanowski (70 Licznerski) — Mederski, Kowalski, Waląg, Ksiuk, Dymowski, Jabłonowski, Kocięda (73 Śmigielski), Rzeźnikiewicz, Śnieżawski (78 Ludwiczak), Żmijewski (78 Lipowski)
MOTOR: Malanowski (70 Licznerski) — Mederski, Kowalski, Waląg, Ksiuk, Dymowski, Jabłonowski, Kocięda (73 Śmigielski), Rzeźnikiewicz, Śnieżawski (78 Ludwiczak), Żmijewski (78 Lipowski)
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez