W całym spotkaniu posiadaliśmy zdecydowaną przewagę i w pełni na trzy punkty zasłużyliśmy — tak Janusz Birkholc, kierownik Barkasa Tolkmicko, podsumował sobotnie zwycięstwo nad Mrągowią Mrągowo 2:1.
W pierwszej połowie sobotniego meczu w Tolkmicku kibice zobaczyli tylko jednego gola. Jeszcze po strzale Łukasza Wolaka bramkarz gości odbił piłkę, ale dobitka Wojciecha Pietrzkiewicza z 6 metrów była już tylko formalnością. W tej części meczu każda z drużyn mogła jeszcze zdobyć po goli. Dobrych sytuacji nie wykorzystali Mateusz Bogdanowicz dla Barkasa oraz Paweł Kowalewski dla Mrągowii.
Goście od 48. min grali w dziesiątkę, bo po raz drugi w tym meczu został ukarany żółtą kartką Kowalewski, tym razem za krytykowanie orzeczeń sędziowskich, i musiał opuścić boisko.
Przewaga gospodarzy była coraz wyraźniejsza. Tuż przed zakończeniem spotkania po indywidualnej akcji rezultat na 2:0 poprawił Kamil Kuczkowski. Na listę strzelców wpisał się także Tomasz Sambor, ale zawodnik Barkasa trafił do... własnej bramki.
JK
JK
[quoteBarkas Tolkmicko
— Mrągowia Budexton Mrągowo
2:1(1:0)
1:0 — Pietrzkiewicz (31), 2:0 — Kuczkowski (86), 2:1 — Sambor (89 samobójcza); czerwona kartka: Kowalewski (Mrągowia)
Barkas: Wojtkiewicz — Laskowski (90 Mazurowski), Sambor, Kostkowski, Bogdanowicz (74 Ciesielski), Wiercioch ( 90 Galeniewski), Matelski, Pietrzkiewicz, Kuczkowski, Styś, Wolak (70 Konwa)[/quote]
1:0 — Pietrzkiewicz (31), 2:0 — Kuczkowski (86), 2:1 — Sambor (89 samobójcza); czerwona kartka: Kowalewski (Mrągowia)
Barkas: Wojtkiewicz — Laskowski (90 Mazurowski), Sambor, Kostkowski, Bogdanowicz (74 Ciesielski), Wiercioch ( 90 Galeniewski), Matelski, Pietrzkiewicz, Kuczkowski, Styś, Wolak (70 Konwa)[/quote]
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez