Śledztwo ws. mieszkania na Traugutta. Prawomocna decyzja

2014-04-08 11:13:04(ost. akt: 2014-04-08 11:48:00)
O sprawie zrobiło się głośno w marcu ubiegłego roku

O sprawie zrobiło się głośno w marcu ubiegłego roku

Autor zdjęcia: Ryszard Biel

Tę decyzję zaskarżyły obecne władze miasta. Ich zażalenia właśnie oddalił sąd. Decyzja o umorzeniu stała się prawomocna. 

Sąd podzielił stanowisko Prokuratury Rejonowej w Działdowie, która nie dopatrzyła się przestępstwa podczas zamiany mieszkań z udziałem rodziny byłego wiceprezydenta Elbląga Tomasza Lewandowskiego.

O sprawie zrobiło się głośno w marcu ubiegłego roku przed referendum w sprawie odwołania ówczesnych władz miasta. Czytaj: Dwa mieszkania bratanicy prezydenta

Temat związany z olbrzymim mieszkaniem przy ul. Traugutta wypłynął podczas sesji Rady Miejskiej. Wywołał go ówczesny wiceprzewodniczący rady Jerzy Wilk (Prawo i Sprawiedliwość). Czytaj: Opozycja pyta o mieszkanie krewnej wiceprezydenta

Ten pytał o to, w jaki sposób krewna ówczesnego wiceprezydenta weszła w posiadanie ponad 120-metrowego mieszkania, należącego do Zarządu Budynków Komunalnych.
Tomasz Lewandowski zapewniał, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem. Jednak po informacjach w mediach sprawą zainteresowała się policja.

Postępowanie w tej sprawie przekazano Prokuraturze Rejonowej w Działdowie, by uniknąć jakichkolwiek podejrzeń o stronniczość. Śledztwo trwało pół roku. Prokuratorzy sprawdzali czy podczas zamiany mieszkań doszło do przestępstwa urzędniczego, polegającego na przekroczeniu uprawnień lub niedopełnieniu obowiązku.

W listopadzie umorzyli sprawę. 

— Zgromadzony materiał dowodowy w tej sprawie nie pozwolił na skierowanie aktu oskarżenia do sądu. Wobec braku znamion czynu zabronionego postępowanie zostało umorzone — wyjaśniał nam prokurator Lech Sienkiewicz, szef działdowskiej prokuratury.


Tę decyzję zaskarżyły obecne władze Elbląga, ale sąd był tego samego zdania, co prokuratura.
AKT
Czytaj również: Nie było przestępstwa przy zamianie mieszkań

Źródło: Dziennik Elbląski