Old Masters po raz trzeci najlepsi w lidze tenisa

2014-04-30 16:04:18(ost. akt: 2014-04-30 13:58:15)

Autor zdjęcia: MOSiR w Elblągu

Zakończyły się rozgrywki w Amatorskiej Lidze Tenisa Stołowego, organizowanej przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji. Po raz trzeci z rzędu mistrzem ligi został zespół Old Masters. Zwycięska ekipa nie zamierza jednak spocząć na laurach i zapowiada walkę także w przyszłym sezonie.
- Za nami trzecia edycja ligi tenisa, która przyniosła nam naprawdę wiele emocji i ciekawych spotkań - mówi Marek Wnuk, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. - Widać, że poziom rywalizacji z roku na rok się podnosi. Gratuluję zwycięzcom i dziękuję wszystkim drużynom, które także w tym sezonie skorzystały z naszej oferty.

We wtorek odbyły się ostatnie mecze w Amatorskiej Lidze Tenisa Stołowego w sezonie 2013/2014. I to właśnie ostatnia seria gier miała zdecydować do kogo w tym roku powędruje tytuł mistrzowski. Ostatecznie swoją dominację potwierdzili tenisiści stołowi zespołu Old Masters, którzy po raz trzeci z rzędu okazali się bezkonkurencyjni. W decydującym pojedynku pokonali 3:1 JaRo Zatorze, czym zapewnili sobie tytuł mistrzowski. Jednak jak podkreślają triumfatorzy rozgrywek, w tym roku o wygraną wcale nie było łatwo.

- Liga jest coraz trudniejsza, trudniej jest wygrać, dlatego że młodzież cały czas walczy - mówi Lech Brzeski z zespołu Old Masters. - My mamy już swoje lata, bo jest u nas w drużynie dwóch zawodników, którzy mają ponad sześćdziesiąt lat. Ale jeszcze lubimy ten sport, traktujemy to jako zabawę, nie jako wyczyn, bo to nie są już te lata.

Wicemistrzem ligi zostali Powiślanie, którzy bez większych problemów ograli zespół Kamikaze. Wygraną 3:0 zapewnili swojej drużynie Piotr Iwicki i Bartosz Kępski, którzy w ostatnim pojedynku sezonu zdobyli po 1,5 pkt. Trzecie miejsce przypadło drużynie JaRo Zatorze, a czwarte ekipie Kamikaze. Nie tylko dla zwycięzców, ale dla większości startujących ekip, udział w rozgrywkach to świetna okazja nie tylko do rywalizacji, ale także do aktywnego spędzenia wolnego czasu.

- Takie cotygodniowe spotkania na sali do tenisa dają nam nieco energii - uważa zawodnik zespołu Old Masters. - Po takich zajęciach człowiek jest żywszy. Wygraliśmy trzeci raz z rzędu i na pewno nie powiedzieliśmy jeszcze ostatniego słowa. Jeśli zdrowie nam pozwoli będziemy grać dalej.

Po rozegraniu ostatniego meczu odbyło się uroczyste zakończenie rozgrywek i wręczenie nagród. Trzy pierwsze drużyny otrzymały pamiątkowe dyplomy, puchary i medale, a zwycięzcy dodatkowo nagrody rzeczowe, które uczestnikom rozgrywek wręczył Marek Wnuk, dyrektor MOSiR. Podobnie jak w latach ubiegłych wyłoniono także najlepszego gracza sezonu. Po raz kolejny nagroda powędrowała do Marcina Podkańskiego z drużyny Old Masters, który w całej lidze przegrał tylko jedną grę.

Wyniki grupy finałowej:

Amatorzy – ESK Nestora 2:3 (7:13)
Amatorzy: Radosław Jechna 2 pkt., Jerzy Dombrowski.
ESK Nestora: Józef Pyka 1,5 pkt., Sylwester Gliniecki 1,5 pkt.

Powiślanie – Kamikaze 3:0 (9:3)
Powiślanie: Piotr Iwicki 1,5 pkt., Bartosz Kępski 1,5 pkt.
Kamikaze: Robert Ziaja, Bartosz Rybczyński.

Kamikaze – ESK Nestora 3:2 (11:9)
Kamikaze: Robert Ziaja 1,5 pkt. , Bartosz Rybczyński 1,5 pkt.
ESK Nestora: Józef Pyka 1 pkt., Sylwester Gliniecki 1 pkt.

Old Masters – JaRo Zatorze 3:1 (9:3)
Old Masters: Marcin Podkański 2,5 pkt., Lech Brzeski 0,5 pkt., Janusz Trudnowski.
JaRo Zatorze: Janusz Kriger 1 pkt., Łukasz Susło, Roman Grudzień.
MOSiR

Źródło: Dziennik Elbląski