Uderzył toyotą w sygnalizator. Odmówił badania alkotestem

2014-05-14 10:25:45(ost. akt: 2014-05-14 10:38:21)
ilustracja do treści

ilustracja do treści

Autor zdjęcia: Karol Wrombel

33-letni Aleksander O. wieczorną jazdę zakończył na sygnalizatorze przy ulicy Grottgera. Kierowca próbował uciec z miejsca wypadku, zatrzymało go jednak dwóch przechodniów.
33-letni Aleksander O., który kierował toyotą avensis nie zapanował nad swoim pojazdem gdy pokonywał zakręt z al. Grunwaldzkiej w ul. Grottgera.

— Powodem tego mogła być zbyt duża prędkość auta lub wypity wcześniej alkohol, który był wyczuwalny nawet w aucie. Mężczyzna otarł się toyotą o latarnie i zatrzymał na sygnalizatorze świetlnym. Zaraz po tym chciał uciec z miejsca, ale uniemożliwili mu to dwaj będący na miejscu mężczyźni — mówi Jakub Sawicki z KMP w Elblągu.

Kierowca był bardzo agresywny w stosunku do interweniujących policjantów. Nie chciał się także poddać badaniu alkotestem. Badanie na zawartość alkoholu w organizmie wykonano zawożąc go do szpitala. Tam pobrano mu krew.

— Mężczyzna resztę nocy spędził w policyjnym areszcie. Teraz odpowie za spowodowanie kolizji oraz gdy wynik na zawartość alkoholu we krwi potwierdzi, że był pijany także za jazdę w stanie nietrzeźwości. Usłyszy także zarzut znieważenia funkcjonariusza — mówi Jakub Sawicki

Może mu grozić kara do 2 lat pozbawienia wolności.


Źródło: Dziennik Elbląski