Start Elbląg kończy sezon. Z pluszakami po piąte miejsce



2014-05-15 13:56:54(ost. akt: 2014-05-15 14:31:21)
Od lewej: Joanna Waga, Katarzyna Koniuszaniec, Kinga Grzyb i Agnieszka Wolska

Od lewej: Joanna Waga, Katarzyna Koniuszaniec, Kinga Grzyb i Agnieszka Wolska

Autor zdjęcia: Ryszard Biel

Piłkarki ręczne Startu Elbląg w sobotę rozegrają ostatni mecz w tym sezonie, a jego stawką jest piąte miejsce na finiszu superligi. Apelują do kibiców, by zabrali ze sobą pluszaki, które później przekażą potrzebującym dzieciom.


W sobotę poznamy w Elblągu zwycięzcę dwumeczu z udziałem Startu i Energi AZS Koszalin. Jego stawką jest piąte miejsce na finiszu. Przed drugim spotkaniem w trochę lepszej sytuacji jest Energa. Przed tygodniem pokonała na własnym terenie Start 30:27.

— O trzybramkowej porażce zadecydowała nasza nieskuteczność z 6 metra i błędy techniczne — ocenia rozgrywająca elbląskiego zespołu Agnieszka Wolska. — Miałyśmy w ostatnich minutach cztery akcje, które mogłyśmy skończyć bramką, ale to się nie udało przez błędy. Rewanż zaczniemy od -3, ale wszystko jest do odrobienia. Jesteśmy w lepszej dyspozycji i wierzę, że to udowodnimy — dodaje.


Sobotni rewanż w hali Centrum Sportowo-Biznesowego przy al. Grunwaldzkiej rozpocznie się o godz. 16.
— Zimna głowa, walka od samego początku do końca, bo mecz trwa 60 minut, a nie 55. W sobotę to właśnie ostatnie minuty mogą zadecydować o wyniku tego dwumeczu — mówi o planie na to spotkanie skrzydłowa Startu Katarzyna Koniuszaniec. 


Ona i jej koleżanki z zespołu apelują do kibiców o gorący doping oraz o zabranie ze sobą na mecz... pluszaków.

— Zebrane podczas meczu pluszaki zostaną przekazane dzieciom w szpitalu lub domu dziecka z okazji 1 czerwca. W ten sposób możemy okazać serce dzieciom dotkniętym chorobom lub tym, które nie mają rodziców — mówi Wolska.
— Im więcej tych misiów będzie, tym więcej potrzebujących dzieci będziemy mogły obdarować, wzbudzając ich uśmiech — dodaje Joanna Waga.

Kinga Grzyb. — Na pewno każda osoba ma takiego pluszaka, którego może oddać potrzebującym dzieciom. Niech w sobotę zabierze go na mecz.


Już w ten weekend możemy poznać nowego mistrza Polski. MKS Selgros Lublin po pierwszych dwóch meczach na własnym terenie prowadzi z Zagłębiem Lubin 2-0 w rywalizacji do trzech zwycięstw. Teraz walka o tytuł mistrzowski przenosi się do Lubina, gdzie w sobotę odbędzie się trzecie spotkanie oraz ewentualne czwarte. 

AKT

Źródło: Dziennik Elbląski