Sąpy. Olejek nagietkowy pomoże na ukąszenia
2014-05-24 12:00:00(ost. akt: 2014-05-23 13:53:51)
Młodzi ludzie z zapałem ucierali w moździerzach zioła, uczyli się ich rozpoznawania po aromacie, przygotowali też olejek nagietkowy, działający kojąco na wszelkiego rodzaju ukąszenia - w Sąpach odbyły się pierwsze w gminie Młynary zajęcia z zielarstwa.
W chacie zielarskiej w Sąpach (gm. Młynary) odbyły się pierwsze zajęcia z zielarstwa. Młodzi ludzie nie tylko poznali zalety ziół, ale usłyszeli też o konsekwencjach ich nierozważnego stosowania.
Jak pachnie melisa?
— Prowadząca zajęcia Katarzyna Stanilewicz, z wykształcenia farmaceutka, omówiła najbardziej popularne zioła, często rosnące w pobliżu naszych domostw. Uczestnicy warsztatów poznali m.in. zalety mniszka lekarskiego, pokrzywy i babki lancetowatej — mówi Ewa Nisiewicz, prezes Fundacji "Teraz My", pomysłodawczyni utworzenia w Sąpach chaty zielarskiej.
— Prowadząca zajęcia Katarzyna Stanilewicz, z wykształcenia farmaceutka, omówiła najbardziej popularne zioła, często rosnące w pobliżu naszych domostw. Uczestnicy warsztatów poznali m.in. zalety mniszka lekarskiego, pokrzywy i babki lancetowatej — mówi Ewa Nisiewicz, prezes Fundacji "Teraz My", pomysłodawczyni utworzenia w Sąpach chaty zielarskiej.
Młodzi ludzie ucierali w moździeżach suszoną miętę i melisę, ucząc się rozróżniania tych ziół po aromacie. Własnoręcznie uszyli też woreczki, do których wsypali suszone kwiaty lawendy. Nauczyli się również, jak korzystając z darów natury, można zabezpieczyć się przed nieprzyjemnymi skutkami kontaktów z komarami, czy osami.
— Uczestnicy z benedyktyńską precyzją sporządzili olejek nagietkowy, działający kojąco na wszelkiego rodzaju ukąszenia — chwili dzieci i młodzież Ewa Nisiewicz.
Rdest i stokrotki
Z kolei pani prezes przez tygodniem przeprowadziła w tej samej chacie zajęcia z bukieciarstwa.
— Wszystkie kompozycje florystyczne powstawały z naturalnych surowców, takich jak: rdest, gliniane donice, brzozowe gałązki, trawy i pióra — wymienia Ewa Nisiewicz. — Uczestnicy użyli też do ich ułożenia wiosennych kwiatów: narcyzów, bratków, hiacyntów, kwiatów jabłoni i stokrotek.
— Wszystkie kompozycje florystyczne powstawały z naturalnych surowców, takich jak: rdest, gliniane donice, brzozowe gałązki, trawy i pióra — wymienia Ewa Nisiewicz. — Uczestnicy użyli też do ich ułożenia wiosennych kwiatów: narcyzów, bratków, hiacyntów, kwiatów jabłoni i stokrotek.
Warsztaty pn. "Dary natury wiosną" odbyły się w ramach projektu "Wiła wianki i dary natury", realizowanego przez Fundację "Teraz My" w Sąpach przy wsparciu finansowym Urzędu Miasta i Gminy Młynary.
Uczestnicy warsztatów własnoręcznie wykonali pachnące lawendą saszetki i olejek nagietkowy
.
gog
gog
Warsztaty zielarskie w Sąpach Zobacz więcej zdjęć. Kliknij i otwórz galerię.
fot. arch. organizatorów
Źródło: Dziennik Elbląski
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez