Zaoszczędzimy na wizytach w ZUS

— Zostałem wezwany do elbląskiego ZUS na komisję, która odbyła się w ubiegłym tygodniu — mówi Stefan Mężykowski z Iławy. — Dawno tu nie byłem, więc zdziwiłem się, gdy podjechałem pod budynek i okazało się, że parking jest w budowie. Chcąc nie chcąc musiałem zostawić auto na parkingu obok, płatnym. To zwykłe draństwo. Ktoś po prostu chce na nas zarobić.
Mężczyzna dodaje, że choć zakład zwróci mu za dojazd około 30 zł to kwota ta na pewno nie pokryje opłaty za parkowanie.
— Może ZUS i za to mi zwróci — pyta nasz Czytelnik.

To samo pytanie zadaliśmy i my. Jednoznacznej odpowiedzi nie otrzymaliśmy, choć najprawdopodobniej brzmi ona nie. W zamian jednak wytłumaczono na jakiej zasadzie zwracane są koszty przejazdu.
— Zakład zwraca osobie wezwanej koszty przejazdu z miejsca zamieszkania tej osoby do miejsca wskazanego w wezwaniu i z powrotem do kwot równych cenie biletu za przejazd środkami publicznego transportu zbiorowego, uwzględniającej posiadane uprawnienia do ulgowych przejazdów, bez względu na tytuł tych uprawnień — wyjaśnia Agnieszka Cybulska z Oddziału ZUS w Elblągu.

Problem parkowania pod ZUS borykają się nie tylko przyjezdni, ale i elblążanie. W kwietniu rozpoczęły się prace budowlane w rejonie ulic Teatralna - Osińskiego. Na pierwszy ogień poszła budowa odcinka drogi od Osińskiego wraz z parkingiem. Tym samym na blisko dwa miesiące interesanci pozbawienie zostali możliwości korzystania z bezpłatnego postoju. Obok znajduje się co prawda prywatny plac na którym możemy zostawić auto, jednak musimy za to zapłacić - 5 złotych za pierwszą godzinę i 2 za każdą następną.

Nowy parking jest już praktycznie gotowy, więc interesanci będą mogli zaoszczędzić na wizytach w elbląskim ZUS. Pierwsze auta już tam parkują.
— Oficjalnie zostanie on udostępniony pod koniec czerwca — informuje Rafał Maliszewski z Biura Prezydenta Elbląga. — Znajdą się tam 22 miejsca postojowe, w tym dwa dla osób niepełnosprawnych. naj