Falstart juniorów Concordii Elbląg na mistrzostwach Polski

W tegorocznych finałach, które potrwają do poniedziałku, występują cztery najlepsze zespoły wyłonione z rozgrywek makroregionalnych. Oprócz Concordii Elbląg grają jeszcze: Lech Poznań, Hutnik Kraków oraz Górnik Zabrze. Już wczoraj w ramach pierwszej kolejki spotkań odbyły się dwa pojedynki.

Concordia występowała w Warszawie na stadionie miejscowego Drukarze, a jej rywalem był 2-krotny mistrz Polski w tej kategorii wiekowej Górnik Zabrze. Wygrał rywal elblążan 4:1. Początek spotkania przebiegał pod dyktando elblążan, jednak gola w 16 min zdobyli zabrzanie. Później role się odwróciły. Górnik po zdobyciu bramki prowadził grę, posiadał przewagę i dwadzieścia minut później, po jednej z kontr, Dawid Załucki wygrał z obrońcami Górnika i mając przed sobą tylko bramkarza, nie zmarnował sytuacji i piłka ugrzęzła w siatce. Po przerwie ponownie na prowadzenie wyszedł Górnik i jak się później okazało tego prowadzenia nie oddal do końca. Po stałym fragmencie gry, z rzutu rożnego, w polu karnym obrońców elbląskich uprzedził Rafał Lewandowski i skierował piłkę głową do siatki. Od tego momentu, gra toczyła się w środku pola. Każda ze stron miała po dwie sytuacje do zmiany wyniku, ale te wykorzystał tylko przeciwnik elblążan i strzelając kolejne dwa gole z rzędu, zapewnił sobie wysokie zwycięstwo.

— Niestety, to nie był nasz dobry mecz — ocenia Marcin Płuska, trener elbląskiej drużyny. — Przegraliśmy różnicą trzech bramek, ale z przebiegu gry na tak wysoką porażkę nie zasłużyliśmy. Dwa gole straciliśmy po błędach indywidualnych, ale także mieliśmy, też i swoją szansę na zmianę wyniku, ale bardzo dobrych sytuacji nie potrafili wykorzystać: Michał Marcinkowski, Bartłomiej Lubiejewski — dodaje trener. JK

TABELA
1. Górnik 1 3 4:1
2. Lech 1 3 2:0
3. Hutnik 1 0 0:2
4. Concordia 1 0 1:4