Chcą zdobyć miliony i zadbać o płuca elblążan

2014-06-17 07:15:00(ost. akt: 2014-06-16 20:37:19)

Autor zdjęcia: Ryszard Biel

Aż trzy i pół miliona złotych może zdobyć samorząd elbląski w konkursie ogłoszonym przez ministra zdrowia. Pieniądze chce przeznaczyć m.in. na zaszczepienie maluchów do drugiego roku życia przeciwko pneumokokom oraz przebadanie układu oddechowego nawet 10 tysięcy dorosłych elblążan.
Wszyscy elblążanie powinni trzymać kciuki za pomyślne dla miasta rozstrzygnięcie ogłoszonego przez ministra zdrowia konkursu, w którym stawką jest 3,5 miliona złotych na poprawę zdrowia mieszkańców. Pieniądze na ten cel mają popłynąć z tzw. funduszy norweskich i szwajcarskich.

Wybór działań z zakresu profilaktyki chorób układu oddechowego nie jest przypadkowy. To właśnie one są jedną z głównych przyczyn zgonów w Elblągu. Na dziesięć chorób, najczęściej kończących się śmiercią, aż cztery związane są z chorobami płuc. Są to: nowotwory układu oddechowego, przewlekła obturacyjna choroba płuc, astma oraz ostre choroby układu oddechowego, zdominowane przez zapalenie płuc.

Dużym problemem zdrowotnym są także zakażenia pneumokokowe. To jedna z głównych przyczyn zachorowań i zgonów wśród dzieci do 5 roku życia. W Polsce nie prowadzi się masowych, refundowanych szczepień przeciwko pneumokokom, bo brakuje na ten cel pieniędzy.
— Celem elbląskiego projektu jest zmniejszenie ryzyka zakażeń pneumokokowych układu oddechowego poprzez program szczepień ochronnych wśród dzieci do lat dwóch oraz zmniejszenie zachorowalności i umieralności mieszkańców Elbląga z powodu chorób układu oddechowego poprzez wdrożenie badań profilaktycznych — informuje Łukasz Mierzejewski z zespołu prasowego elbląskiego ratusza.

"Lokalny program profilaktyki chorób układu oddechowego mieszkańców Elbląga na lata 2014-2016" zakłada, że szczepieniom poddanych zostanie 1400 maluchów. Autorzy projektu założyli też, że z profilaktycznych badań będzie mogło skorzystać aż 10 tysięcy dorosłych elblążan.
— Oczywiście te liczby mogą ulec zmianie — zastrzega Łukasz Mierzejewski. — Dopiero po zakwalifikowaniu elbląskiego wniosku i określeniu kwoty, jaka w ślad za tym popłynie, możliwe będzie dokładne doprecyzowanie tego typu danych.

— Jeżeli nasz wniosek zostanie zakwalifikowany, program powinien ruszyć już z początkiem września — mówi Łukasz Mierzejewski. — Jest on rozpisany na półtora roku, do kwietnia 2016 r. gog

Źródło: Dziennik Elbląski