Płatny parking przed szpitalem wojewódzkim. Miejsc nie brakuje
2014-07-06 14:50:50(ost. akt: 2014-07-06 14:57:58)
Na kierowców, parkujących pod szpitalem czeka teraz łącznie 470 miejsc postojowych
Do niedawna kierowcy, którym udawało się zaparkować przed szpitalem wojewódzkim, czuli się, jakby wygrywali los na loterii. Od kilku dni można wręcz przebierać w wolnych miejscach postojowych. To nie cud, tylko efekt wprowadzenia całodobowego automatycznego systemu parkowania.
Od ostatniego czwartku wjazdu na parkingi przy szpitalu wojewódzkim bronią szlabany. Podnoszą się, gdy kierowca wciśnie odpowiedni przycisk i pobierze bilet, rejestrujący dokładną godzinę jego pojawienia się w tym miejscu.
Było trochę nieporozumień
— Próbowałem od razu zapłacić za godzinę postoju, ale nie mogłem znaleźć miejsca, w które mógłbym wcisnąć pieniądze — śmał się pan Marek, który w piątek przyjechał w odwiedziny do chorego kolegi. Dopiero ktoś z obsługi pomógł mi rozeznać się w tym systemie.
Takich nieporozumień na początku było więcej. Najbardziej denerwowali się kierowcy, którzy chcieli rozliczać się za postój przy wyjeździe z parkingu. Okazywało się bowiem, że muszą wrócić
do głównego szpitalnego wejścia, bo właśnie tam znajduje się kasa.
— To jest nawet logiczne: wychodzę za szpitala, płacę za postój i już bez przeszkód wyjeżdżam z parkingu. Trzeba jednak wiedzieć, że system tak właśnie działa, a ja, prawdę mówiąc, żadnej dużej tablicy informacyjnej na ten temat, przed wjazdem na parking nie dostrzegłem — podkreślił pan Marek.
— Próbowałem od razu zapłacić za godzinę postoju, ale nie mogłem znaleźć miejsca, w które mógłbym wcisnąć pieniądze — śmał się pan Marek, który w piątek przyjechał w odwiedziny do chorego kolegi. Dopiero ktoś z obsługi pomógł mi rozeznać się w tym systemie.
Takich nieporozumień na początku było więcej. Najbardziej denerwowali się kierowcy, którzy chcieli rozliczać się za postój przy wyjeździe z parkingu. Okazywało się bowiem, że muszą wrócić
do głównego szpitalnego wejścia, bo właśnie tam znajduje się kasa.
— To jest nawet logiczne: wychodzę za szpitala, płacę za postój i już bez przeszkód wyjeżdżam z parkingu. Trzeba jednak wiedzieć, że system tak właśnie działa, a ja, prawdę mówiąc, żadnej dużej tablicy informacyjnej na ten temat, przed wjazdem na parking nie dostrzegłem — podkreślił pan Marek.
Czy to przesada?
Kierowcy są zszokowani widokiem czekających na nich wolnych miejsc parkingowych.
— Wydaje mi się, że pobieranie opłat za parking przed szpitalem to przesada. Ale jeżeli dzięki temu mogę sobie nawet wybrać miejsce, gdzie chcę stanąć, to poświęcę te 3 zł dziennie, żeby odwiedzić mamę. Poprzednio zdarzało mi się, że musiałam długo krążyć, żeby gdzieś się wcisnąć z samochodem — mówiła w piątek, już po wyjeździe z parkingu, młoda kobieta z podelbląskiej wsi.
Pierwsze 10 minut postoju jest bezpłatne. Za kolejne 15 minut kierowcy płacą 50 gr, a za rozpoczętą godzinę powyżej 15 minut - 2 zł. Za drugą godzinę postoju rachunek wynosi 2,50 zł, za trzecią - 3 zł. Każda następna godzina postoju powyżej 3 godzin kosztuje 2 zł. Cennik przewiduje też abonamenty. Na przykład 40 zł miesięcznie płacą pracownicy, którzy mają swój własny parking i miejsc postojowych bezpośrednio przed szpitalem zajmować nie mogą. M.in. dlatego tak dużo miejsca jest tam teraz dla pacjentów i ich gości.
Kierowcy są zszokowani widokiem czekających na nich wolnych miejsc parkingowych.
— Wydaje mi się, że pobieranie opłat za parking przed szpitalem to przesada. Ale jeżeli dzięki temu mogę sobie nawet wybrać miejsce, gdzie chcę stanąć, to poświęcę te 3 zł dziennie, żeby odwiedzić mamę. Poprzednio zdarzało mi się, że musiałam długo krążyć, żeby gdzieś się wcisnąć z samochodem — mówiła w piątek, już po wyjeździe z parkingu, młoda kobieta z podelbląskiej wsi.
Pierwsze 10 minut postoju jest bezpłatne. Za kolejne 15 minut kierowcy płacą 50 gr, a za rozpoczętą godzinę powyżej 15 minut - 2 zł. Za drugą godzinę postoju rachunek wynosi 2,50 zł, za trzecią - 3 zł. Każda następna godzina postoju powyżej 3 godzin kosztuje 2 zł. Cennik przewiduje też abonamenty. Na przykład 40 zł miesięcznie płacą pracownicy, którzy mają swój własny parking i miejsc postojowych bezpośrednio przed szpitalem zajmować nie mogą. M.in. dlatego tak dużo miejsca jest tam teraz dla pacjentów i ich gości.
Grosz za każdy dzień
Nie wszyscy są zadowoleni z nowego systemu parkowania pod szpitalem.
— Mieliśmy sporo sygnałów od elblążan niezadowolonych z wysokich opłat. Rzeczywiście, są one wyższe, niż te obowiązujące na miejskich parkingach. U nas za godzinę się płaci 1,90 zł, pod szpitalem - 2 zł — mówił prezydent Jerzy Wilk podczas piątkowej konferencji prasowej.
Prezydent przypomniał, że w marcu ubiegłego roku, miasto wydzierżawiło szpitalowi działkę od strony ul. Kościuszki. Właśnie na niej powstały 74 nowe miejsca parkingowe.
— Cena dzierżawy jest symboliczna: 1 grosz za dzień — przypomniał Jerzy Wilk. — W związku z tym można chyba było oczekiwać, że kierowcy, którzy będą tam parkowali, nie będą obciążani wysokimi opłatami. A stało się inaczej — podkreślił prezydent. gog
Nie wszyscy są zadowoleni z nowego systemu parkowania pod szpitalem.
— Mieliśmy sporo sygnałów od elblążan niezadowolonych z wysokich opłat. Rzeczywiście, są one wyższe, niż te obowiązujące na miejskich parkingach. U nas za godzinę się płaci 1,90 zł, pod szpitalem - 2 zł — mówił prezydent Jerzy Wilk podczas piątkowej konferencji prasowej.
Prezydent przypomniał, że w marcu ubiegłego roku, miasto wydzierżawiło szpitalowi działkę od strony ul. Kościuszki. Właśnie na niej powstały 74 nowe miejsca parkingowe.
— Cena dzierżawy jest symboliczna: 1 grosz za dzień — przypomniał Jerzy Wilk. — W związku z tym można chyba było oczekiwać, że kierowcy, którzy będą tam parkowali, nie będą obciążani wysokimi opłatami. A stało się inaczej — podkreślił prezydent. gog
Źródło: Dziennik Elbląski
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
gosc #1434572 | 31.174.*.* 9 lip 2014 09:21
Paranoja z tymi oplatami dla biednych pacjentow i wstyd dla Elblaga. Czy pan Wilk nie widzi, ze elblazan nie stac na tak drogie oplaty? Czy radni Elblaga sluza swoim wyborcom , czy za przykladem ministra S. grabia spoleczenstwo, aby zafundowac sobie wystawna kolacje. Nie przez oplaty, ale przez rozbudowe i dostosowanie infrastruktury powinno sie rozwiazac ten problem. Radni Elblaga nie sluza swoim wyborcom, tylko jakims podejrzanym interesikom. Powinni wziac przyklad z Kwidzyna 0 platnych parkingow, a pomimo to w tym miescie powstaja nowe parkingi i nie ma problemow z parkowaniem.
odpowiedz na ten komentarz
Pacjent z terenu #1433420 | 82.177.*.* 7 lip 2014 14:31
Z tego artykułu widać wyrażnie że szpitalowi nie zależało na zrobieniu miejsc dla chorych potrzebujących pomocy tylko na pozbyciu się problemu przez wynajęcie zewnętrznej firmy która pewnie miała układy i zwietrzyła dobrą kasę bo wiadomo że chory nie ma sił żeby przyjść tylko ktoś go musi dowieść a o ile chce niech czeka a skoro czeka to niech płaci .A co im po pacjencie który nie ma kasy to z nim do piachu a nie do lekarza.Bo gdyby lekarz miał płacony od przyjętego pacjenta to byłoby inaczej a tak pacjent jest traktowany jak intruz lub natrętna mucha
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz