Artyści opanowali plażę w Kadynach. Ósmy taki plener


— W każdej ceramice jest coś interesującego. Mnie najbardziej interesują kafle — mówi Maja Pietrasik, uczestniczka pleneru. — Jesteśmy w miejscu, które sprzyja inspiracjom. Wspaniałe wzory, piękna, charakterystyczna kolorystyka, dbałość o detale, dopracowanie, to wszystko jest w ceramice kadyńskiej, w kaflach. 


— Wróciliśmy do tradycji, kiedy przed laty to nasz dom kultury organizował tutaj plenery ceramiczne. Na jakiś czas zostały one zawieszone, jednak doszliśmy do wniosku, że trzeba odtworzyć tradycję i wspierać Kadyny w działaniach ceramicznych. I tak robimy to już od ośmiu lat — mówi Ewa Bednarska-Siwilewicz, koordynatorka pleneru. — Dlaczego akurat Kadyny? Jest to bardzo historyczny teren związany bardzo mocno z legendami pruskim, a później z ceramiką kadyńską i przybyciem tutaj bardzo wielu artystów, którzy projektowali bardzo wiele wzorów. 


Tegoroczny plener w Kadynach odbywa się pod okiem Wojciecha Sęczawy, profesora Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku.
— Pejzaż, który mamy dookoła jest rewelacyjny. Można się inspirować ludźmi, którzy się kąpią, bawią na plaży, jak również malowniczą przyrodą czy pięknym zakątkami — mówi. 


Widowiskowo zapowiada się zaplanowana na piątek (11.07) akcja plastyczna. Rozpocznie się o godz. 10 przy bramie wjazdowej na teren folwarku w Kadynach.
— Na rozłożonych płótnach będzie można tworzyć prace malarskie. Do nieskrępowanej twórczości zapraszani są wszyscy chętni — mówi Ewa Bednarska-Siwilewicz. — Efekty prac uczestników pleneru będzie można oglądać na plaży od godz. 15.

Także w piątek, o godz. 18.30, w świetlicy Kadyna odbędzie się otwarcie wystawy prac osób uczestniczących w projekcie „Ślady kultury dziedzictwo znane i nie znane”. Udział we wszystkich wydarzeniach jest bezpłatny.