Puchar Polski. Concordia Elbląg przegrała ze Stalą Rzeszów 0:5

2014-07-20 08:40:11(ost. akt: 2014-07-20 22:43:08)

Autor zdjęcia: Ryszard Biel

Piłkarze Concordii Elbląg przegrali ze Stalą w Rzeszowie 0:5 (0:4) w rundzie przedwstępnej Pucharu Polski i żegnają się z tymi rozgrywkami.
Concordia do Rzeszowa przyjechała w tylko 13-osobowym składzie. na dodatek znalazło się w nim aż siedmiu juniorów młodszych, którzy w tym roku w swojej kategorii wiekowej zdobyli brązowy medal mistrzostw Polski.
— Mamy kilku nowych piłkarzy z zagranicy, ale na czas nie otrzymaliśmy licencji, więc nie mogli wystąpić — informuje prezes elbląskiego klubu Mirosław Pelc. — Jeśli chodzi o sam mecz, to o tak wysokiej porażce zadecydowało osiem minut... Między 21 a 29 minutą straciliśmy trzy gole.

Mecz fatalnie rozpoczął się dla Concordii, bo już w 2 min gospodarze objęli prowadzenie po strzale Kamila Jakubowskiego. Na 2:0 podwyższył... Michał Lepczak, który skierował piłkę do własnej bramki. Kolejnego gola miejscowi zdobyli nie bez winy defensywy gości, których gapiostwo wykorzystał Sebastian Brocki i z 6 m umieścił piłkę w siatce. Za chwilę najlepszy snajper gospodarzy Piotr Prędota zamknął akcję po dośrodkowaniu z lewej strony boiska i zrobiło się 4:0. Dopiero wtedy w końcu obudzili się elblążanie i sami zaczęli atakować. W 41. min po indywidualnej akcji Radosław Bukacki strzelił tuż obok słupka. Jednak najwyborniejszą sytuację w 45. min zmarnował Tomoki Fujikawa, który z 5 metrów trafił wprost w bramkarza.

Po przerwie nadal atakowała Stal i podwyższyła rozmiary zwycięstwa. Concordia miała dwie szanse na zdobycie honorowego gola, ale rezerwowy bramkarz Stali Dawid Kaszuba nie dał się pokonać.
JK

Stal Rzeszów - Concordia Elbląg 5:0 (4:0)
1:0 - Jakubowski (2), 2:0 - Lepczak (21, samobójcza), 3:0 - Brocki (26), 4:0, 5:0 - Prędota (29, 75)
Concordia: Matłoka - Lepczak, M. Pelc, Żukowski, Szczepański, Fujikawa, Lewandowski, Załucki (46' Banasiak), Kwiatkowski, P. Pelc, Bukacki

: