Odkrywali tajemnice ewangelickiego cmentarza
2014-09-15 07:00:38(ost. akt: 2014-09-17 08:24:39)
Najpierw był kościół, później cmentarz ewangelicki. Teraz ten teren przebadali archeologowie. Prace na cmentarzu w Nowym Monasterzysku (gmina Młynary) trwały dwa tygodnie i skupiły się głównie na krypcie, która po wojnie zamieniła się w dzikie wysypisko śmieci.
— Były to badania bardziej ratownicze — wyjaśnia kierownik badań Wacław Kulczykowski. — Wszystko zaczęło się od inicjatywy Stowarzyszenia Miłośników Wsi Nowe Monasterzysko. Cmentarz był w strasznym stanie, mocno zaniedbany. Chodziło przede wszystkim o zawaloną konstrukcję krypty, która znajdowała się w jego centralnej części. Zawalony strop był mocno przysypany śmieciami, a do tego duże spustoszenia poczyniły korzenie drzew.
Badania rozpoczęły się 1 września. Archeologowie skupili się głównie na krypcie. Odkopana krypta ma około ośmiu metrów długości i cztery metry szerokości. Została wykonana dokumentacja rysownicza i fotograficzna.
— Największym zaskoczenie było dla nas, że krypta jest tak duża. Potężna konstrukcja, której w takiej wsi byśmy się nie spodziewali — ocenia Wacław Kulczykowski.
— Największym zaskoczenie było dla nas, że krypta jest tak duża. Potężna konstrukcja, której w takiej wsi byśmy się nie spodziewali — ocenia Wacław Kulczykowski.
Więcej o badaniach w Nowym Monasterzysku w poniedziałkowym (15.09) Dzienniku Elbląskim. Kup wydanie elektroniczne
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez