Wielkie sprzątanie Bażantarni. W akcji ponad 400 uczniów
2014-09-19 16:19:50(ost. akt: 2014-09-19 16:48:11)
Ponad 400 uczniów z elbląskich szkół sprzątało w piątek Bażantarnię. — W parku jest w miarę czysto — przekonywała jedna z biegaczek, którą spotkaliśmy na miejscu. Czy na pewno? Dzieci w ciągu dwóch godzin zebrały ponad 60 worków śmieci.
— Jesteśmy z Zespołu Szkół Technicznych w Elblągu. Przyszliśmy całą klasą, w sumie około 20 osób — powiedzieli nam Maciek i Dominik, uczniowie drugiej klasy.
— Nie brakuje osób, które tu wybierają się na wycieczki, koncerty czy festyny. Jedni sprzątają po sobie, drudzy nie. I tak powstaje bałagan — stwierdza ich kolega, Jakub.
Sprzątanie Bażantarni trwało około trzech godzin. Na zakończenie odbyło się ognisko dla wszystkich.
— Powinniśmy dbać o Bażantarnię, dlatego jesteśmy tu z najmłodszymi. To wspaniałe miejsce na rajdy rowerowe, piesze i pikniki — mówi pani Beata, nauczycielka z Zespołu Szkół nr 2 przy ul. Wyżynnej. — Sama regularnie odwiedzam Bażantarnię, to jeden z głównych atutów Elbląga. Należy przekazywać młodszym, że muszą dbać o własne otoczenie i przyrodę — dodała.
Nie brakowało także dość szokujących odkryć. — Znalazłyśmy kości zwierząt. Zaniepokoił nas fakt, że były one w workach — relacjonowała jedna z uczennic.
— Nie brakuje osób, które tu wybierają się na wycieczki, koncerty czy festyny. Jedni sprzątają po sobie, drudzy nie. I tak powstaje bałagan — stwierdza ich kolega, Jakub.
Sprzątanie Bażantarni trwało około trzech godzin. Na zakończenie odbyło się ognisko dla wszystkich.
— Powinniśmy dbać o Bażantarnię, dlatego jesteśmy tu z najmłodszymi. To wspaniałe miejsce na rajdy rowerowe, piesze i pikniki — mówi pani Beata, nauczycielka z Zespołu Szkół nr 2 przy ul. Wyżynnej. — Sama regularnie odwiedzam Bażantarnię, to jeden z głównych atutów Elbląga. Należy przekazywać młodszym, że muszą dbać o własne otoczenie i przyrodę — dodała.
Nie brakowało także dość szokujących odkryć. — Znalazłyśmy kości zwierząt. Zaniepokoił nas fakt, że były one w workach — relacjonowała jedna z uczennic.
Liczbą uczestników, którzy wzięli udział w akcji, zaskoczeni byli sami organizatorzy z PTTK w Elblągu.
— Spodziewaliśmy się około 200 osób, a pojawiło się ich aż 400 — mówi prezes elbląskiego PTTK Agnieszka Banaś. — Najgorzej jest tam, gdzie znajdują się wiaty. Już widać, że najbardziej zaśmiecana jest Gęsia Góra. Stamtąd przynieśliśmy mnóstwo "alkoholowych śmieci". Nie chodzi o to, że nie ma śmietników. Po prostu nie zawsze to z czego korzystamy, chcemy wyrzucić do kosza lub zabrać ze sobą. Wiele osób porzuca też na trasie odpadki.
moc
— Spodziewaliśmy się około 200 osób, a pojawiło się ich aż 400 — mówi prezes elbląskiego PTTK Agnieszka Banaś. — Najgorzej jest tam, gdzie znajdują się wiaty. Już widać, że najbardziej zaśmiecana jest Gęsia Góra. Stamtąd przynieśliśmy mnóstwo "alkoholowych śmieci". Nie chodzi o to, że nie ma śmietników. Po prostu nie zawsze to z czego korzystamy, chcemy wyrzucić do kosza lub zabrać ze sobą. Wiele osób porzuca też na trasie odpadki.
moc
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Rodzic #1488846 | 87.205.*.* 19 wrz 2014 22:51
Cel szlachetny, szkoda że rękawiczek zabrakło. Za rok mojego dziecko nie puszczę na tę akcję.
odpowiedz na ten komentarz
babcia #1488577 | 37.7.*.* 19 wrz 2014 17:26
Cel szlachetny,bo flejtuchów mnóstwo,którzy zaśmiecają tak piękny zakątek!!! A przy okazji,dobrze by było ,aby służby odpowiedzielne za porządek w Bażantarni zainteresowały się terenem dalej niż tylko szlaki.Kilkadziesiąt metrów przed leśniczówką w bażantarni jadąc ul.wschodnią po lewej stronie kilka metrów od drogi jest wielkie wysypisko śmieci.Kto powinien to uprzątnąć???
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz