Pierwsze zwycięstwo. Meble Wójcik Elbląg — MKS Poznań 24:23

2014-09-21 13:21:31(ost. akt: 2014-09-21 13:39:05)

Autor zdjęcia: Ryszard Biel

Meblarze pokonali w sobotę jedną bramką MKS Poznań i jest to ich pierwsze zwycięstwo w tym sezonie.
Gospodarze przystąpili do meczu bez kontuzjowanych: Michała Gryza, Mikołaja Kupca oraz Piotra Adamczaka (nie mógł wystąpić z powodów osobistych), a mimo to wywalczyli komplet punktów. Mimo to po 8 minutach i golach: Damiana Spychalskiego (3), Oskara Serpiny, Stanisława Gębali i Marcina Szopy prowadzili 6:2. Jeszcze do 18 minuty wszystko wyglądało dobrze, a w tej minucie na tablicy wyników pojawił się rezultat 10:5. Meblarze w pierwszej połowie nie ustrzegli się przestoju, który wykorzystali rywale. To oni przez osiem minut rzucali tylko bramki, doprowadzili do remisu i za chwilę objęli prowadzenie 11:10.

Po przerwie elblążanie gonili wynik. W 39. min bramkarza gości pokonał Oskar Serpina i było 16:15 dla Mebli Wójcik. Gospodarze, grając konsekwentnie w obronie i w ataku, na dziesięć minut przed końcem prowadzili już 20:16. Zamiast grać spokojnie w ataku pozycyjnym, poszli na wymianę ciosów, dwukrotnie zgubili piłkę, raz arbiter odgwizdał faul w ataku i goście, wykorzystując te błędy, na pięć minut przed końcem przegrywali tylko 21:22. Elblążanie wytrzymali jednak presję, uporządkowali grę i po bramkach Gębali i Szopy prowadzili na minutę przed końcem 24:21. Pierwszego w tym sezonie zwycięstwa nie wypuścili już z rąk.

— Wygraliśmy zasłużenie, chociaż nie pozbyliśmy się błędów — mówi trener elblążan Dariusz Molski. — Wierzę, że z każdym meczem będzie coraz lepiej. JK


Źródło: Dziennik Elbląski