Napad na aptekę. Policja schwytała podejrzanego. FILM!
2014-10-15 09:44:52(ost. akt: 2014-10-15 14:41:10)
Elbląscy policjanci zatrzymali 31-letniego Przemysław J., który jest podejrzany o napad na aptekę w markecie przy ul. Żeromskiego w Elblągu. Do zdarzenia doszło we wtorek (14.10) około godz. 6.
Do napadu na aptekę, która znajduje się w markecie przy ul. Żeromskiego w Elblągu, doszło w poniedziałek. Pracująca tutaj kobieta przyszła do pracy około godz. 6. Do apteki dostała się przez drzwi służbowe, znajdujące się od strony ul. Żeromskiego, poza głównymi wejściami do marketu dla klientów.
— Zaraz za nią do pomieszczenia tymi samymi drzwiami wszedł zamaskowany mężczyzna, który zagroził jej przedmiotem przypominającym broń — relacjonował Jakub Sawicki z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.
Bandyta zabrał pieniądze i uciekł. 29-letniej pracownicy apteki nic się nie stało.
Policja zatrzymał podejrzanego mężczyznę już godzinę po zdarzeniu. To 31-letni Przemysław J. Wcześniej był już karany za włamania i kradzieże. W więzieniu spędził pięć lat. Podczas zatrzymania 31-latek stawiał opór i był agresywny. Policjanci byli zmuszeni go obezwładnić.
— W jego mieszkaniu funkcjonariusze znaleźli pieniądze, jak również wydruki fiskalne z apteki, które były schowane pod brodzikiem kabiny prysznicowej. 31-latek przyznał się także do włamania do jednego z domów w Elblągu, które miało miejsce w połowie września br. Wówczas sprawca znaczna ilość gotówki i biżuterie — mówi Jakub Sawicki.
Mężczyźnie grozi do 12 lat więzienia.
— Zaraz za nią do pomieszczenia tymi samymi drzwiami wszedł zamaskowany mężczyzna, który zagroził jej przedmiotem przypominającym broń — relacjonował Jakub Sawicki z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.
Bandyta zabrał pieniądze i uciekł. 29-letniej pracownicy apteki nic się nie stało.
Policja zatrzymał podejrzanego mężczyznę już godzinę po zdarzeniu. To 31-letni Przemysław J. Wcześniej był już karany za włamania i kradzieże. W więzieniu spędził pięć lat. Podczas zatrzymania 31-latek stawiał opór i był agresywny. Policjanci byli zmuszeni go obezwładnić.
— W jego mieszkaniu funkcjonariusze znaleźli pieniądze, jak również wydruki fiskalne z apteki, które były schowane pod brodzikiem kabiny prysznicowej. 31-latek przyznał się także do włamania do jednego z domów w Elblągu, które miało miejsce w połowie września br. Wówczas sprawca znaczna ilość gotówki i biżuterie — mówi Jakub Sawicki.
Mężczyźnie grozi do 12 lat więzienia.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez