Przyszli kucharze z "gastronomika" łączą teorię z praktyką

2014-10-27 07:21:00(ost. akt: 2014-10-27 07:34:05)

Autor zdjęcia: Michał Skroboszewski

Poznając tajniki swoich przyszłych zawodów, uczniowie Zespołu Szkół Gospodarczych czują się w szkolnych pracowniach, jak w najlepszych restauracjach i hotelach. Bezpośrednie połączenie teorii z praktyką daje absolwentom pewną przepustkę do dobrej pracy.

— Dopiero gdy rozmawiam z kolegami, którzy przede mną skończyli tę szkołę, widzę, w jak innych warunkach się uczę. Naszych pracowni mogłaby nam pozazdrościć niejedna restauracja. To, czego oni musieli się na uczyć w cyklu dwuletnim, my poznajemy przez trzy lata. Dzięki temu, że mamy o wiele więcej zajęć praktycznych łatwiej jest nam przyswajać wiedzę i zdobywać nowe umiejętności — mówi Maciej Tkaczyk, przyszły kucharz, z III klasy Zasadniczej Szkoły Zawodowej, wchodzącej w skład Zespołu Szkół Gospodarczych. 



Sprawdzają się w działaniu

Poznając tajniki swoich przyszłych zawodów, uczniowie Zespołu Szkół Gospodarczych mogą czuć się w szkolnych pracowniach, jak w najlepszych restauracjach i hotelach. Całkowicie odmieniona - dzięki pieniądzom unijnym - baza szkoleniowa elbląskiego "gastronomika" pozwoliła na wprowadzenie od 2010 r. nowego systemu kształcenia (tzw. modułowego) opartego na bezpośrednim łączeniu teorii z praktyką. Związany z tym projekt, szkoła realizowała we współpracy ze szkołami w Szczytnie, Olsztynie i Ełku oraz z partnerami zagranicznymi z Danii, Francji, Włoch i Chorwacji. 

— Młodzież łatwiej i szybciej się uczy, gdy cały czas może się sprawdzać w działaniu. Liczba osób w grupie zawsze dostosowana jest do liczby stanowisk w pracowni. Dzięki temu nauczyciel może na bieżąco uchwycić pojawiające się trudności i wychwycić rodzące się talenty — podkreśliła Maria Dobosz, dyrektor ZSG podczas podsumowania pięcioletniego projektu, związanego z "modelem kształcenia w branży gastronomiczno-hotelarskiej".



Wszędzie czują się dobrze

Początkowo, tzw. innowacją pedagogiczną zostali objęci zostali uczniowie, przygotowujący się do zawodu kucharza (technikum) i kucharza małej gastronomii (Zasadnicza Szkoła Zawodowa). W kolejnym roku dołączyli do nich technicy hotelarstwa i cukiernicy. W bieżącym roku szkolnym, oprócz kucharzy, techników hotelarstwa i cukierników, tajniki swojego przyszłego zawodu w systemie modułowym zgłębiają też technicy żywienia i usług gastronomicznych.

Pierwsi, "modułowi" technicy z dyplomem kucharza pożegnali się ze szkołą wiosną tego roku.

— Wykształciliśmy praktyków, którzy doskonale sobie radzą na każdym stanowisku pracy. Aż 13 z 27 absolwentów podjęło pracę w gastronomii. Jeden z nich jest nawet zastępcą szefa kuchni w jednym z trójmiejskich zakładów — chwaliła swoich wychowanków Barbara Bukowska, nauczycielka przedmiotów zawodowych. 

Nowością w tzw. kształceniu modułowym jest również to, że uczniowie mogą odbywać praktyki w zakładach gastronomicznych i hotelach, które podpisały ze szkołą stosowne porozumienie w tej sprawie.

— Nasi poprzednicy byli skazani wyłącznie na praktyki w pracowniach szkolnych. My możemy wyjść na zewnątrz i - jeszcze będąc w szkole - poznać nasz przyszły rynek pracy — podkreślił Maciej Tkaczyk.


gog

Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. kasia #1543296 | 178.235.*.* 12 lis 2014 20:13

    wykoloryzowana ta moja szkola...

    odpowiedz na ten komentarz

  2. asia #1555324 | 46.205.*.* 18 lis 2014 13:42

    W elblągu jeden chłopak pracuje w restauracji jako zastepca szefa kuchni. Poza tym pieniadze unijne zostaly zmarnowane jezeli chodzi o baze dla hotelarzy, z ktorej w ogole nie korzystaja. Jedyne co tam robilam to sprzatalam pokoje i mialam "zaszczyt" usiasc za biurkiem recepcji. Na przedmiotach "modulowych" jedynie siedze i spisuje tresc ksiazki do zeszytu. Nie ma co tak zachwalac. Moze kucharze maja dobrze, ale hotelarze z pierwszego rocznika po prostu zmarnuja swoj czas, odbebnia egzamin zawodowy ktory zdadza bo przeciez ucza nas tlyko wkuwania na pamiec i nic poza tym.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  3. anonim #1555343 | 46.205.*.* 18 lis 2014 13:44

    I pomyśleć, że był pomysł ,żeby hotelarka sie do nas przeniosła. Zmarnowane lata nauki i tyle

    odpowiedz na ten komentarz