Wokół kościoła Bożego Ciała

2014-11-01 10:00:00(ost. akt: 2014-11-10 23:54:17)

Autor zdjęcia: arch. Lecha Słodownika

Jeszcze 60 lat po założeniu Elbląga okolice późniejszego kościoła Bożego Ciała znajdowały się w lesie. I właśnie w tym lesie zbudowano szpital dla trędowatych i poświęcono świętemu Jerzemu. Wkrótce powstała tu prowizoryczna kaplica. Według miejscowej sagi, zbudował ją holenderski żeglarz jako podziękowanie za uratowanie życia podczas sztormu na morzu.
Kaplica była poświęcona również św. Jerzemu, a gdy w 1400 r. spłonęła i w jej zgliszczach znaleziono Hostię, aczkolwiek monstrancja stopiła się, to ten fakt spowodował, iż do tego miejsca zaczęli pielgrzymować wierni. W tej sytuacji „brat zakonny Helwig Schwan” podjął decyzję o budowie nowej świątyni. Pięć lat później została wybudowana w formie niepozornego kościółka, który tym razem był już pod wezwaniem Bożego Ciała - jako podziękowanie Bogu za ocalenie Hostii. W czasie Reformacji kościół przeszedł w ręce protestantów. Przed 1945 r. wyróżniał się unikalnym, jedynym w Niemczech wiszącym drewnianym, dębowym sklepieniem, nie unoszącym się ku górze, lecz opuszczającym się ku dołowi, symbolizującym spływającą z góry łaskę Bożą. Pierwowzór tego sklepienia miał pochodzić z jednego z kościołów angielskich.

Zwymyślał złodziei
od najgorszych

W ...

Zostało jeszcze 85% treści artykułu.

Źródło: Dziennik Elbląski