Niekończąca się walka z dopalaczami, Sanepid zamknął sklep i zarekwirował towar

2014-11-24 07:11:00(ost. akt: 2014-11-26 08:21:58)

Autor zdjęcia: Michał Skroboszewski

Sanepid zarekwirował towar i zamknął sklep „z zapachami” przy ul. Bałuckiego. To jednak, zdaniem znawców tematu, nie rozwiąże problemu. Substancje psychoaktywne, po które sięga młodzież, coraz częściej produkowane są w domach.
Problem dopalaczy zdaje się w Elblągu narastać. W ciągu roku do tutejszych szpitali trafiły 24 osoby, które zatruły się odurzaczami. Z tego aż osiem w tym miesiącu. Chyba więc nieprzypadkowo policja i sanepid zintensyfikowały swoje działania. W ubiegłym tygodniu zatrzymano mężczyznę, który produkował dopalacze w domu, dodając do nich między m.in. rutkę na szczury. W tym samym czasie sanepid, w towarzystwie policji, przeprowadził kontrolę w sklepie przy ul. Bałuckiego, który sprzedaje zapachy wykorzystywane przez młodzież.

Sanpeid zamyka sklep
— Wśród produktów, które tam znaleziono, część już wcześniej zidentyfikowano jako dopalacze. W związku z tym cały towar zajęliśmy, a sklep nakazaliśmy zamknąć — mówi Marek Jarosz, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Elblągu. — To trochę ryzykowna decyzja, bo jak wiadomo nie ma jednoznacznych przepisów, które pozwalałyby na walkę z dopalaczami, jednak myślę, że dająca się obronić — dodaje.

Sklep przy ul. Bałuckiego, to już drugi tego typu punkt, który może zniknąć z Elbląga. Pod koniec ubiegłego roku prokuratura zajęła się podobnym punktem przy ul. Królewieckiej - oficjalnie także sprzedającym zapachy.
— Mamy już opinie biegłych, która jednoznacznie wskazuje na to, że te specyfiki są szkodliwe — wyjaśnia Jolanta Rudzińska, zastępca Prokuratora Rejonowego w Elblągu. — To daje nam podstawy do oskarżenia trzech podejrzanych: właścicieli i sprzedawcy, o narażanie zdrowia i życia. Nie postawiliśmy konkretnych zarzutów. W tej chwili czekamy na dodatkowe informacje z prokuratury w Pabianicach, czyli mieście, gdzie znajduje się siedziba firmy, do której należał między innymi i ten elbląski sklep. Akt oskarżenia w tej sprawie powinien być gotowy jeszcze w tym roku.

Niezwykle trudna sprawa
Czy prokuratura zainteresuje się działalnością prowadzoną przy ul. Bałuckiego? Tego jeszcze nie wiadomo. Sanepid wyjaśnia, że na konkretne decyzje przyjdzie czas w tym tygodniu.
— Walka z dopalaczami to niezwykle trudna sprawa. Tak naprawdę nawet zamknięcie tego, czy innych podobnych sklepów, nie rozwiązuje problemu — przekonuje Jarosz. — W internecie można znaleźć przepisy na dopalacze, jak i specyfiki potrzebne do ich produkcji. Coraz częściej więc odurzacze powstają w domach. Niestety, nad tym co dzieje się w sieci nie mamy żadnej kontroli. To smutne, bo przez dopalacze tracimy młodych ludzi.
naj

Źródło: Dziennik Elbląski

Komentarze (8) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Wiesław #1572909 | 88.156.*.* 24 lis 2014 13:28

    co drugi polak ma w domu 5 worków po ziemniakach pełnych leków, wiele osób jest uzależnionych od nich, dlaczego sanepid nie zamyka aptek, przecież tam też sprzedają substancje psychoaktywne ???

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. czesiek #1572852 | 213.73.*.* 24 lis 2014 13:00

      olsztyn dla osztyniakow

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

      1. ZnAnY #1572595 | 83.9.*.* 24 lis 2014 11:38

        Olsztyn zawsze będzie Polski

        Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

      2. bob #1572470 | 213.158.*.* 24 lis 2014 10:15

        A co z olsztynem nikt tego baroku na jagiellońskiej nie zamknie

        Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

      3. bob #1572468 | 213.158.*.* 24 lis 2014 10:15

        A co z olsztynem nikt tego baroku na jagiellońskiej nie zamknie

        Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

      Pokaż wszystkie komentarze (8)