Wytną 63 lipy i klony, bo niszczą jezdnię. Wyrok na drzewa został już wydany
2014-11-27 07:06:00(ost. akt: 2014-11-26 22:56:24)
Ponad sześćdziesiąt starych drzew zniknie z ulicy Moniuszki. Wycinka, jak tłumaczą urzędnicy, jest konieczna w związku z przebudową ulicy. Planom sprzeciwiają się elbląscy aktywiści. — To będzie strata dla miasta, dla tego co jest ważne w nim, a nie chodzi przecież tylko o szybkie przemieszczanie się, ale i o komfort życia - przekonują.
Ulica Moniuszki, prowadząca do powstającego właśnie Centrum Rekreacji Wodnej, zostanie przebudowana. W trakcie prac wycięte zostaną, posadzone w latach 20. i 30. XX wieku, 63 lipy i klony rosnące wzdłuż jezdni.
Jest zezwolenie na inwestycję
— Prace podzielone zostały na dwa etapy — tłumaczy Robert Rajkiewicz z Departamentu Rozwoju, Inwestycji i Dróg elbląskiego ratusza. — Pierwszym będzie budowa drogi łączącej basen z ulicą Królewiecką. To krótki odcinek, który powstanie w 2015 roku. W pierwszym etapie będzie to wycinka 9 drzew.
Pozostałe, ponad 50 drzew, zniknie z Moniuszki podczas drugiego etapu prac planowanych na rok 2016. Wydawałoby się, że daje to im obrońcom sporo czasu na uratowanie urokliwej alei. Nic bardziej złudnego. W tym tygodniu urzędnicy wydali zezwolenie na realizację obu etapów i... spotkali się z elblążanami broniącymi alei.
— Prace podzielone zostały na dwa etapy — tłumaczy Robert Rajkiewicz z Departamentu Rozwoju, Inwestycji i Dróg elbląskiego ratusza. — Pierwszym będzie budowa drogi łączącej basen z ulicą Królewiecką. To krótki odcinek, który powstanie w 2015 roku. W pierwszym etapie będzie to wycinka 9 drzew.
Pozostałe, ponad 50 drzew, zniknie z Moniuszki podczas drugiego etapu prac planowanych na rok 2016. Wydawałoby się, że daje to im obrońcom sporo czasu na uratowanie urokliwej alei. Nic bardziej złudnego. W tym tygodniu urzędnicy wydali zezwolenie na realizację obu etapów i... spotkali się z elblążanami broniącymi alei.
Drzewa niszczą jezdnię
— To wiekowe, ogromne drzewa i rozrośnięte korzenie wchodzą w układ drogowy, niszczą i wybrzuszają nawierzchnię jezdni. Planując jej modernizację nie możemy sobie pozwolić na to, żeby żeby w przyszłości drzewa znów ją zniszczyły. Więc przesunęliśmy ją kosztem lewej strony i wycięciem drzew, które tam się znajdują — wyjaśnia Rajkiewicz.
— To wiekowe, ogromne drzewa i rozrośnięte korzenie wchodzą w układ drogowy, niszczą i wybrzuszają nawierzchnię jezdni. Planując jej modernizację nie możemy sobie pozwolić na to, żeby żeby w przyszłości drzewa znów ją zniszczyły. Więc przesunęliśmy ją kosztem lewej strony i wycięciem drzew, które tam się znajdują — wyjaśnia Rajkiewicz.
To decyzja raczej już nieodwołalna, jednak urzędnicy podkreślali, ze cenią sobie inicjatywę elblążan i są otwarcie na sugestie odnośnie nowych roślin, które posadzone zostaną wzdłuż ulicy. Według projektu ma być to żywopłot.
— W miejsce starych drzew można przecież nasadzić małe, piękne drzewa, których system korzeniowy nie będzie kolidował z ulicą. O tym możemy rozmawiać, to temat do konsultacji — mówił Marek Pruszak, wiceprezydent Elbląga.
— W miejsce starych drzew można przecież nasadzić małe, piękne drzewa, których system korzeniowy nie będzie kolidował z ulicą. O tym możemy rozmawiać, to temat do konsultacji — mówił Marek Pruszak, wiceprezydent Elbląga.
To będzie strata dla miasta
Takie przedstawienie sprawy raczej nie przekonał przeciwników wycinki, choć i ci podkreślali, że są otwarci na rozmowy z urzędnikami.
Takie przedstawienie sprawy raczej nie przekonał przeciwników wycinki, choć i ci podkreślali, że są otwarci na rozmowy z urzędnikami.
— Nie jestem ekologiem, nie będę się przykuwał do drzew — przekonywał Łukasz Kotyński, jeden z obecnych na spotkaniu aktywistów. — Ale powtarzam, nie mówimy o pojedynczych drzewach, a ponad 60 ogromnych, starych, zdrowych lipach i klonach. Wiem, że w życiu są poważniejsze problemy, ale uważam, ze to będzie strata dla miasta.
Czytaj więcej w czwartkowym Dzienniku Elbląskim lub w wydaniu elektronicznym
Źródło: Dziennik Elbląski
Komentarze (7) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Alojzy #1582009 | 93.154.*.* 28 lis 2014 00:43
Przecież te drzewa nie zagrażają drodze. Mona je przyciąć, uformować bo są zaniedbane, a chore usunąć. Ciekawe jaki urzędas zamówił drewno do swego kominka?
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
Flora #1579957 | 83.28.*.* 27 lis 2014 11:46
szkoda, lipy to piękne i pożyteczne drzewa; mam nadzieję, że przyroda "odpłaci" decydentom
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
drwal #1579829 | 83.13.*.* 27 lis 2014 10:44
Brawo !!! jak niszczą trzeba ciąć , a przeciwnicy wycinki może niech zrzucą się na coroczne naprawy i odszkodowania to może zostaną... szybko by zrezygnowali...
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz
mieszkanka Elblaga #1579784 | 77.253.*.* 27 lis 2014 10:14
Ciekawe czy ja dostane zgode na wyciecie 3 drzew ktorych korzenie rozsadzaja mi polbruk kolo domu?
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
do tego zwiększając #1579536 | 84.39.*.* 27 lis 2014 08:01
odległośc przy sadzeniu drzewek od jezdni ,droga bedzie bezpieczniejsza
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)