Ciepło ze słomy i odpadów leśnych w naszych kaloryferach
2014-11-27 16:00:00(ost. akt: 2014-11-27 14:42:09)
Do elbląskich kaloryferów płynie już ciepło ze spalania peletu wytwarzanego ze słomy i odpadów leśnych. Energa Kogeneracja wyłożyła na inwestycję ponad 200 milionów złotych, z czego 40 milionów złotych pochodzi z unijnej kasy. Dzięki blokowi na biomasę, spółka dodatkowo ograniczyła emisję dwutlenku węgla do atmosfery.
Rocznie spółka będzie zużywała ok. 135 tysięcy ton biomasy. Składa się na nią pelet wytwarzany ze słomy i odpadów leśnych. Na razie spółka ma podpisane umowy z 10 dostawcami peletu.
Uruchomienie nowego bloku nie oznacza, że z terenu firmy znikną hałdy węgla.
— My starych urządzeń nie wycofaliśmy. Natomiast w znacznym stopniu zmniejszyliśmy ich obciążenie. Kocioł węglowy uzupełnia teraz naszą produkcję — poinformował Mirosław Skowron, wiceprezes Zarządu Energa Wytwarzanie.
— My starych urządzeń nie wycofaliśmy. Natomiast w znacznym stopniu zmniejszyliśmy ich obciążenie. Kocioł węglowy uzupełnia teraz naszą produkcję — poinformował Mirosław Skowron, wiceprezes Zarządu Energa Wytwarzanie.
Beata Ostrowska, rzecznik prasowy Grupy Energa podkreśliła, że dzięki tej inwestycji elblążanie nie tylko zyskali wysokosprawne źródło ciepła, ale i czystsze środowisko, czyli większy komfort życia. Wykorzystanie biomasy daje zerowy bilans emisji dwutlenku węgla, ponieważ podczas spalania peletu wydziela się go tyle, ile rośliny pobierają w czasie wegetacji. Szacuje się, że nowy blok na biomasę zmniejszy o ponad 150 tys. ton rocznie bilans emisji tego gazu do atmosfery.
Ciepło, które od kilku tygodni ogrzewa elbląskie kaloryfery powstaje w skojarzeniu z energią elektryczną, czyli w najbardziej efektywny sposób. Taki sposób wytwarzania energii zapewnia wyższą sprawność niż produkowanie ciepła i prądu w oddzielnych instalacjach.
— Z uwagi na znaczny deficyt produkcji energii elektrycznej w województwie warmińsko-mazurskim, możliwość wykorzystania lokalnych zasobów paliw biomasowych sprzyja rozwojowi elektroenergetyki w regionie — ocenia Maciej Martyniuk, prezes Zarządu Energa Kogeneracja.
Inwestycja pochłonęła ponad 200 mln zł, z czego 40 mln zł popłynęło z unijnego programu Infrastruktura i Środowisko.
gog
— Z uwagi na znaczny deficyt produkcji energii elektrycznej w województwie warmińsko-mazurskim, możliwość wykorzystania lokalnych zasobów paliw biomasowych sprzyja rozwojowi elektroenergetyki w regionie — ocenia Maciej Martyniuk, prezes Zarządu Energa Kogeneracja.
Inwestycja pochłonęła ponad 200 mln zł, z czego 40 mln zł popłynęło z unijnego programu Infrastruktura i Środowisko.
gog
Źródło: Dziennik Elbląski
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez