Jedenaście rodzin czeka na szlachetną paczkę

Autor zdjęcia: arch. projektu szlachetna paczka

W tym roku, po raz pierwszy, na mapie Szlachetnej Paczki znalazł się również Pasłęk. 

— Chcemy pomagać rodzinom znajdującym się w przejściowych kłopotach, chcących wyjść z nich, nie zaś roszczeniowych, które z pomocy ośrodków pomocy społecznych i organizacji charytatywnych uczyniły sobie źródło dochodu — Beata Szot, lider rejonu Pasłęk przypomina założenia jednej z najbardziej rozpoznawalnych w Polsce, organizowanej od 2000 roku, akcji pomocowych.


W Pasłęku na „szlachetną paczkę” czeka 11 rodzin.

— Wybraliśmy je spośród 24 rodzin, które nasi wolontariusze - a jest ich tylko ośmioro - dwukrotnie odwiedzili przed podjęciem decyzji. Ich nazwiska podpowiedzieli nam pedagodzy szkolni — informuje Beata Szot. — Realizujemy ideę mądrej pomocy, tak, by przekazując rodzinie wsparcie materialne, motywować ją do lepszego radzenia sobie w życiu.

Jak podkreśla liderka, dla obdarowanych otrzymanie paczki może być najszczęśliwszą chwilą w tym roku, a niekiedy nawet w całym życiu. 


— Te rodziny nie otrzymają jednak pomocy, jeżeli do akcji nie włączą się darczyńcy. W Pasłęku nie wygląda to na razie najlepiej. Do tej pory zgłosiło się tylko dwóch darczyńców: jeden z tego regionu, a drugi aż z mazowieckiego. Mam nadzieję, że żadna rodzina z pasłęckiej listy nie pozostanie bez pomocy.


Żeby przygotować paczkę wystarczy wejść na stronę: www.szlachetnapaczka.pl, wybrać województwo i rejon, w którym chcemy pomóc rodzinie oraz zaznajomić się z jej opisem.

— Opis przedstawia prawdziwą historię osób, które odwiedził wolontariusz Szlachetnej Paczki, a także listę ich potrzeb i marzeń — zapewnia Beata Szot.


gog

Źródło: Dziennik Elbląski