Wiadukt na Nowodworskiej nareszcie do przebudowy


Już w czerwcu ubiegłego roku rządzący wtedy w mieście komisarz, w trybie natychmiastowym, po zaznajomieniu się z wynikami przeglądu stanu technicznego tego obiektu - ograniczył ruch na moście do wozów o masie do 3,5 tony. W lipcu specjalistyczna firma z Gdyni zamontowała podpory w miejscu uszkodzonych filarów wiaduktu. Od tamtej pory, z tej trasy mogą korzystać również cięższe pojazdy (do 30 ton), chociaż wciąż obowiązuje na niej ograniczenie prędkości do 20 km na godzinę.

Kompleksowy remont wiaduktu miał się rozpocząć w lipcu tego roku. Tak się jednak nie stało, bo na zapowiadaną wcześniej inwestycję brakowało pieniędzy, a tymczasowe podpory dobrze pełniły swoją rolę. Miasto odłożyło remont na 2015 r., a pieniądze, które były w tym roku zarezerwowane na to zadanie, czyli 1,8 mln zł, zostały przeznaczone na bieżące utrzymanie dróg.


Oferty od firm zainteresowanych przebudową wiaduktu będą przyjmowane do 2 stycznia. Jeżeli uda się wyłonić wykonawcę już w pierwszym przetargu, to będzie on miał czas do połowy września przyszłego roku na uporanie się z zadaniem. 
Kierowcy, na co dzień korzystający z tej trasy, i okoliczni mieszkańcy nie będą mieli łatwego życia w czasie trwania inwestycji. Wykonawca będzie musiał opracować nie tylko projekt tymczasowej organizacji ruchu drogowego (uwzględniający m.in. dojazd do wszystkich działek po obu stronach wiaduktu oraz zminimalizowanie czasu jego zamknięcia dla kierowców i pieszych), ale również tymczasowy regulamin ograniczenia prędkości pociągów, czy zamknięcia torów (oczywiście w uzgodnieniu z PKP).