Nie chcą w swoim domu obrońców praw zwierząt
2015-04-20 18:30:00(ost. akt: 2015-04-20 19:19:25)
Bezdomnymi zwierzętami zajmują się od 44 lat. Teraz zaczęli przeszkadzać mieszkańcom domu, w którym mają swoją siedzibę. — Odcięto nam prąd, nie mamy też domofonu. Musieliśmy zmienić godziny funkcjonowania biura — mówi Paweł Petasz, prezes elbląskiego oddziału TOZ.
Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Elblągu zajmuje się głównie kotami - zrzesza osoby dokarmiające bezpańskie dachowce, prowadzi ich okresową sterylizację. W okresie zimowym dokarmia również ptaki. To jedno ze starszych elbląskich stowarzyszeń zajmujących się czworonogami. Ich biuro przy Trybunalskiej 14B funkcjonuje od 1971 roku.
— To niewielkie pomieszczenie, na parterze budynku mieszkalnego, bez bieżącej wody, a od niedawna również prądu — mówi Paweł Petasz, prezes elbląskiego oddziału TOZ. — Od dawna już prosiliśmy władze miasta o przyznanie nam innego, większego lokalu. Przez długi czas bezskutecznie.
Prezes stowarzyszenia zapewnia jednak, że przez lata ich działalność, nie była uciążliwa dla mieszkańców bloku. Niemiło zaczęło się robić dopiero niedawno.
— To niewielkie pomieszczenie, na parterze budynku mieszkalnego, bez bieżącej wody, a od niedawna również prądu — mówi Paweł Petasz, prezes elbląskiego oddziału TOZ. — Od dawna już prosiliśmy władze miasta o przyznanie nam innego, większego lokalu. Przez długi czas bezskutecznie.
Prezes stowarzyszenia zapewnia jednak, że przez lata ich działalność, nie była uciążliwa dla mieszkańców bloku. Niemiło zaczęło się robić dopiero niedawno.
— Od roku walczymy o to, aby TOZ się stąd wyprowadził — mówi mieszkaniec budynku przy ulicy. Trybunalskiej. — Dlaczego? Najbardziej uciążliwy jest smród. Karmy, która w dużych ilościach jest tam magazynowana, farb i lakierów, którymi są malowane budki dla kotów.
— Czasami są tam również przetrzymywane koty po sterylizacji. Zapach, który wtedy roznosi się po klatce nie jest miły — przyznaje Ilona Ponińska, która opiekuje się rodzicami mieszkającymi przy ul. Trybunalskiej.
— Towarzystwo działa w niewielkim pokoiku, który kiedyś był wózkownią. Myślę, że nawet ze względów sanitarnych nie jest to odpowiednie miejsce na prowadzenie tego typu działalności — dodaje mężczyzna.
— Czasami są tam również przetrzymywane koty po sterylizacji. Zapach, który wtedy roznosi się po klatce nie jest miły — przyznaje Ilona Ponińska, która opiekuje się rodzicami mieszkającymi przy ul. Trybunalskiej.
— Towarzystwo działa w niewielkim pokoiku, który kiedyś był wózkownią. Myślę, że nawet ze względów sanitarnych nie jest to odpowiednie miejsce na prowadzenie tego typu działalności — dodaje mężczyzna.
Ze swoim problemem mieszkańcy zgłosili się do radnej, w sprawę zaangażowany został również zarządca. Zaczęła się wojna nerwów.
— Odcięto nam prąd, nie mamy też domofonu. Musieliśmy również zmienić godziny funkcjonowania biura — opowiada Petasz. — Nie wiem dlaczego, akurat teraz zaczęliśmy przeszkadzać mieszkańcom, po tylu latach działalności w tym miejscu?
— Odcięto nam prąd, nie mamy też domofonu. Musieliśmy również zmienić godziny funkcjonowania biura — opowiada Petasz. — Nie wiem dlaczego, akurat teraz zaczęliśmy przeszkadzać mieszkańcom, po tylu latach działalności w tym miejscu?
Pojawiła się jednak szansa zażegnania sporu. Towarzystwo otrzymało od miasta pomieszczenie w hotelowcu przy ul. Związku Jaszczurczego.
— To o wiele większy lokal, na parterze z odrębnym wejściem z boku. Mamy nadzieję, że tu nie będziemy nikomu przeszkadzali — mówi prezes towarzystwa. — Zależy im jedynie na tym, aby w spokoju prowadzić swoją działalność.
Towarzystwo jest w obecnie w trakcie przenosin. Kiedy dokładnie rozpocznie działalność w nowej siedzibie?
— Trudno powiedzieć. Nowy lokal musimy jeszcze przygotować, umeblować, przewieźć wszystkie nasze rzeczy — wylicza pan Paweł. — To dla nas nie jest wcale takie proste - większość naszych członków to osoby starsze. Przeprowadzka jeszcze trochę potrwa. Mieszkańcy Trybunalskiej muszą się uzbroić w cierpliwość.
Natasza Jatczyńska
— To o wiele większy lokal, na parterze z odrębnym wejściem z boku. Mamy nadzieję, że tu nie będziemy nikomu przeszkadzali — mówi prezes towarzystwa. — Zależy im jedynie na tym, aby w spokoju prowadzić swoją działalność.
Towarzystwo jest w obecnie w trakcie przenosin. Kiedy dokładnie rozpocznie działalność w nowej siedzibie?
— Trudno powiedzieć. Nowy lokal musimy jeszcze przygotować, umeblować, przewieźć wszystkie nasze rzeczy — wylicza pan Paweł. — To dla nas nie jest wcale takie proste - większość naszych członków to osoby starsze. Przeprowadzka jeszcze trochę potrwa. Mieszkańcy Trybunalskiej muszą się uzbroić w cierpliwość.
Natasza Jatczyńska
Źródło: Dziennik Elbląski
Komentarze (10) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
ja #1718208 | 178.235.*.* 20 kwi 2015 23:29
Dobre "mieszkańcy zgłosili się do radnej i zaczęło się" ciekawe która radna doradziła żeby odciąć prąd, strach się bać, zamiast pomóc Towarzystwu znaleźć nowe lokum to "szczują" ludzi na siebie.
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz
lll #1718648 | 82.139.*.* 21 kwi 2015 18:44
Do ja -jeśli tak uważasz to weź sobie to towarzystwo pod swój dach to zobaczysz o czym mowa.Towarzystwo które nie płaci ani czynszu ani za media.Czy ktoś słyszał o wiecznym ŚWIETYM MIKOŁAJU ??????
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
ja #1718373 | 37.128.*.* 21 kwi 2015 10:19
Wielkie państwo się znalazlo na Trybunalskiej. Ludzie bardziej śmiedzą niż zwierzeta choć mają lazienki ale nie myją się . Istota ludzka to najgorszy gatunek na ziemi, egoiści, zawzięci materialiści myślący tylko o własnym czubku nosa. Wolę zwierzeta i to zawsze im oddaję swój procent . Mam nadzieję, że ci wielcy przeciwnicy doświadczą w swoim nędznym życiu bezpańskiego losu........
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
myszka #1718368 | 213.158.*.* 21 kwi 2015 10:13
ludzie mają wolną wolę i jak sobie pościelą.... szacun dla TOZ
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
xyz #1718098 | 95.160.*.* 20 kwi 2015 21:35
takim jesteśmy społeczeństwem jaki mamy stosunek do zwierząt - ale jak na klatce mieszka menel to jest super bo to swojskie klimaty. takim zatwardziałym przeciwnikom życzę takich sąsiadów, żeby czuć było w każdym zakątku mieszkania.
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz