Burmistrz gasi światło, czyli ciemna strona oszczędzania
2015-05-02 18:00:00(ost. akt: 2015-05-01 08:21:37)
Codziennie, od północy do godziny czwartej, gmina Tolkmicko pogrąża się w ciemnościach. Wszystkie uliczne latarnie są na ten czas wyłączane. Takie rozwiązanie nie przypadło do gustu wszystkim mieszkańcom.
Zadłużone Tolkmicko ma poważne kłopoty.
— Do zamknięcia tegorocznego budżetu gminy brakuje dwóch milionów złotych — mówi Andrzej Lemanowicz, który od ośmiu lat jest burmistrzem Tolkmicka.
— Nie dziwi nas, że burmistrz szuka oszczędności, ale dlaczego oszczędza na nas? — żalą się mieszkańcy.
— Do zamknięcia tegorocznego budżetu gminy brakuje dwóch milionów złotych — mówi Andrzej Lemanowicz, który od ośmiu lat jest burmistrzem Tolkmicka.
— Nie dziwi nas, że burmistrz szuka oszczędności, ale dlaczego oszczędza na nas? — żalą się mieszkańcy.
Na terenie całej gminy, od północy do godz. czwartej, wyłączane jest uliczne oświetlenie. Taka sytuacja ma potrwać do końca roku, a ciemności mają dać gminie oszczędności rzędu 40 tysięcy złotych.
— Mieszkańcy są źli z tego powodu — mówi Monika Jarkiewicz, sołtys Suchacza. — I tak mamy kłopot z podchodzącymi pod domy dzikami. A odkąd jest ciemno, to ten problem narasta.
Burmistrz Lemanowicz przyznaje, że wyłączanie lamp przy drogach może być dla mieszkańców utrudnieniem.
— Jednak w tych godzinach mało kto chodzi, a wyłączanie oświetlenia nie ma, moim zdaniem, wpływu na problem z dzikami. One przecież potrafią podchodzić pod domy także w dzień — wyjaśnia.
— Mieszkańcy są źli z tego powodu — mówi Monika Jarkiewicz, sołtys Suchacza. — I tak mamy kłopot z podchodzącymi pod domy dzikami. A odkąd jest ciemno, to ten problem narasta.
Burmistrz Lemanowicz przyznaje, że wyłączanie lamp przy drogach może być dla mieszkańców utrudnieniem.
— Jednak w tych godzinach mało kto chodzi, a wyłączanie oświetlenia nie ma, moim zdaniem, wpływu na problem z dzikami. One przecież potrafią podchodzić pod domy także w dzień — wyjaśnia.
Zdaniem niektórych mieszkańców Kadyn, Suchacza i okolic wyłączanie przez gminę oświetlenia nocą nie jest tylko i wyłącznie utrudnieniem.
— Czuję się nieswojo, gdy wracam nocą z pracy. Jest ciemno i po prostu nie czuję się bezpiecznie — mówi mieszkanka Kadyn.
— Czuję się nieswojo, gdy wracam nocą z pracy. Jest ciemno i po prostu nie czuję się bezpiecznie — mówi mieszkanka Kadyn.
— Przecież idea oświetlenia jest taka, by służyło ono mieszkańcom w nocy. Bo w dzień komu jest potrzebne? — mówi Krzysztof Nowacki, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Elblągu. — Brak oświetlenia może wyzwalać w mieszkańcach poczucie zagrożenia. Przykładem tego może być walka mieszkańców o montaż oświetlenia na ul. Fromborskiej w Elblągu. Jednoznacznie twierdzili oni, że jest tam niebezpiecznie, bo jest ciemno.
Burmistrz Lemanowicz zapewnia, że nie chce łatać dziury w budżecie kosztem mieszkańców.
— Ten rok będzie dla gminy trudny. Teraz liczy się każdy grosz. Zmniejszony budżet mają m.in. ośrodek kultury i biblioteka, staramy się ściągać należności od naszych dłużników, w urzędzie zmniejsza się zatrudnienie o cztery etaty — wylicza.
Zacisnąć pasa będzie musiał Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury w Tolkmicku. Nie jest wykluczone, że czeka go odchudzanie etatów. Burmistrz natomiast zapewnia, że nie będzie oszczędzania na wiejskich świetlicach.
— Ten rok będzie dla gminy trudny. Teraz liczy się każdy grosz. Zmniejszony budżet mają m.in. ośrodek kultury i biblioteka, staramy się ściągać należności od naszych dłużników, w urzędzie zmniejsza się zatrudnienie o cztery etaty — wylicza.
Zacisnąć pasa będzie musiał Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury w Tolkmicku. Nie jest wykluczone, że czeka go odchudzanie etatów. Burmistrz natomiast zapewnia, że nie będzie oszczędzania na wiejskich świetlicach.
— Wiem, że były takie plany, aby okroić etaty. Ale tego sobie po prostu nie wyobrażam. Wielu mieszkańców włożyło ogrom pracy w to, żeby nasza świetlica funkcjonowała na tym poziomie, co obecnie. Świetlica w Pogrodziu, to dla nas kultowe miejsce — mówi Wojciech Pałka ze Stowarzyszenia Pogrodzie dla Przyszłości.
— Tyle się mówi, że dzieci nie mają co ze sobą zrobić, że siedzą przed telewizorem. A tu raptem pojawił się pomysł, by oszczędzać na świetlicy, miejscu, które dzieciom oferuje wiele atrakcji na co dzień. W obronie świetlic w Łęczu, Kamionku Wielkim i Pogrodziu zebraliśmy 200 podpisów mieszkańców.
Anna Dawid
Anna Dawid
Źródło: Dziennik Elbląski
Komentarze (13) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
fau #1727486 | 178.43.*.* 3 maj 2015 02:12
A po co było tyle latarni stawiać? W Rajchu co druga latarnia się w miasteczkach świeci. Po 700 latach zapomnieliście że naturalnym wzorem dla tego regionu są Niemcy? Ach nie wiedzieliście bo oszukiwano was że to jakieś ziemie odzyskane?
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
BART #1727518 | 89.78.*.* 3 maj 2015 07:57
trzeba jeszcze jedno targowisko postawic: swoja droga sami wybraliscie goscia na kolejna kadencje mimo jego wczesniejszych wtopionych i glupich inwestycji wiec teraz to tylko do siebie miec trzeba pretensje! A gdyby burmistrzowi tak bardzo zalezalo na dobru miasta to sprawa jest niezwykle prosta-uchwala rady o obcieciu pensji burmistrza i 40 tys w skali roku sie znajdzie!!!!!!!!!!
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz
do fau #1727519 | 95.90.*.* 3 maj 2015 07:58
Niemcy nigdy tu nie wrócą. Czytałeś Nostradamusa?
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
BART #1727563 | 89.78.*.* 3 maj 2015 09:48
Nie trzeba Nostradamusa czy innych Wystarczy jeden ,,czarodziej,, w gminie: Wystarczylo zamiast marnowac pieniadze na nierentowne targowisko zainteresowac sie mozliwoscia pozyskania srodkow na farme wiatrowa ale na to trzeba pomyslu:
odpowiedz na ten komentarz
szczesliwy mieszkaniec #1727578 | 95.140.*.* 3 maj 2015 10:20
mowcie co chcecie ale platforme widokowa mamy ladna na placu wolnosci
odpowiedz na ten komentarz