Rodzice osób niepełnosprawnych domagają się większej pomocy
2016-05-16 18:09:20(ost. akt: 2016-05-16 18:16:48)
Rodzice dorosłych osób niepełnosprawnych z Elbląga wyszli w poniedziałek (16 maja) na ulicę. Spotkali się przed biurem parlamentarnym posła Jerzego Wilka (Prawo i Sprawiedliwość), by na jego ręce przekazać petycję, w której domagają się podwyżki podniesienia renty socjalnej dla swoich dzieci do wysokości minimalnej płacy i zwiększenia zasiłku pielęgnacyjnego.
— Marzenka ma 33 lata, ale umysłowo jest na poziomie 5-latki — mówi Bogdan Gagat, inicjator manifestacji. — Nigdy nie będzie się sama utrzymywała, nie pójdzie do pracy, bo, po prostu, nie jest w stanie. Od państwa otrzymuje rentę socjalną, ale za to nie sposób przeżyć. Słyszałem gdzieś, że w naszym kraju kryterium ubóstwa wynosi 900 zł, a nasze dzieci dostają 644,63 złote. Czyli są już poniżej dna — dodaje.
— Nie chcemy nie wiadomo czego, ale to, co teraz dostajemy, zwyczajnie nam nie starcza — mówi Dorota Łowczynowska-Kamińska, mama trójki niepełnosprawnych dzieci w wieku 18, 19 oraz 26 lat.
Obecnie rodzic na opiekę nad niepełnosprawnym dzieckiem otrzymuje 1300 zł. Jednak, gdy dziecko staje się osobą pełnoletnią, czyli kończy 18 lat, sytuacja rodziny dramatycznie się zmienia, niestety, tylko finansowo. Chore dziecko nie pójdzie przecież na studia, nie zacznie na siebie zarabiać, a w dalszej perspektywie nie wyprowadzi się z domu. Często, starsi już rodzice muszą się nimi opiekować nawet przez 24 godziny na dobę. Różnica jest w tym, że w domowym budżecie zamiast 1300 zł dostają 644,63 zł. Tyle bowiem, na rękę, wynosi renta socjalna przyznawana osobom niepełnosprawnym. Do tego dochodzi co prawda zasiłek pielęgnacyjnych, ale ten od dziewięciu lat wynosi zaledwie 153 zł. Dlatego rodzice wzięli sprawy w swoje ręce i walczą o lepsze życie dla swoich niepełnosprawnych, pełnoletnich dzieci. Jak podkreślają, dzieci same o siebie się nie upomną.
— Wsparcie rządu jest za małe. Te pieniądze nawet nie starczają na rehabilitację. Stąd nasze postulaty. Chcemy podniesienia zasiłku pielęgnacyjnego i podwyżki renty socjalnej — dodaje Gagat.
naj
— Nie chcemy nie wiadomo czego, ale to, co teraz dostajemy, zwyczajnie nam nie starcza — mówi Dorota Łowczynowska-Kamińska, mama trójki niepełnosprawnych dzieci w wieku 18, 19 oraz 26 lat.
Obecnie rodzic na opiekę nad niepełnosprawnym dzieckiem otrzymuje 1300 zł. Jednak, gdy dziecko staje się osobą pełnoletnią, czyli kończy 18 lat, sytuacja rodziny dramatycznie się zmienia, niestety, tylko finansowo. Chore dziecko nie pójdzie przecież na studia, nie zacznie na siebie zarabiać, a w dalszej perspektywie nie wyprowadzi się z domu. Często, starsi już rodzice muszą się nimi opiekować nawet przez 24 godziny na dobę. Różnica jest w tym, że w domowym budżecie zamiast 1300 zł dostają 644,63 zł. Tyle bowiem, na rękę, wynosi renta socjalna przyznawana osobom niepełnosprawnym. Do tego dochodzi co prawda zasiłek pielęgnacyjnych, ale ten od dziewięciu lat wynosi zaledwie 153 zł. Dlatego rodzice wzięli sprawy w swoje ręce i walczą o lepsze życie dla swoich niepełnosprawnych, pełnoletnich dzieci. Jak podkreślają, dzieci same o siebie się nie upomną.
— Wsparcie rządu jest za małe. Te pieniądze nawet nie starczają na rehabilitację. Stąd nasze postulaty. Chcemy podniesienia zasiłku pielęgnacyjnego i podwyżki renty socjalnej — dodaje Gagat.
naj
Czytaj więcej we wtorkowym Dzienniku Elbląskim
Źródło: Dziennik Elbląski
Komentarze (9) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Mariusz Kroks #2002352 31 maj 2016 16:38
1300 zl to zasilek dla rodzica za opieke,,,,to 'wyplata' za ciezką prace nad dzieckiem... z czego trzeba oplacic czynsz itd,....niejednokrotnie samemu rowniez z tych pieniazkow samemu trzeba sie leczyc ...a 664 zl to rzeczywista renta doroslego niepelnosprawnego dziecka...i taka prawda ze nie wystarcza to na godne leczenie i zycie...wszyscy widza pieniadze,ze ktos siedzi w domu i ma placone...nikt nie wie ile to kosztuje sil i zdrowia jesli sam tego nie przejdzie...
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
Mama dorosłego Rafała -opiekuje sie nim juz 5 #2002144 | 91.226.*.* 31 maj 2016 09:47
http://www.interwencja.polsat.pl/Interwe ncja__Oficjalna_Strona_Internetowa_Progr amu_INTERWENCJA,5781/Archiwum,5794/News, 6271/index.html#1474915
odpowiedz na ten komentarz
Matka niepełnosprawnego dorosłego dziecka #2001899 | 78.28.*.* 30 maj 2016 19:15
Gratuluje rodzicom z Elbląga trzeba głośno mówić o tych problemach ,godzina rehabilitacji to koszt 100zł ŚMIESZNY ZASIŁEK PIELĘGNACYJNY I RENTY SOCJALNE TO WSTYD DLA TEGO PAŃSTWA ,POPIERAM PROTEST !
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
Blanka Rudy #2001774 30 maj 2016 15:44
"podniesienia renty socjalnej dla swoich dzieci" Rentę mają dorośli "do wysokości minimalnej płacy" A na jakiej podstawie? "Słyszałem gdzieś, że w naszym kraju kryterium ubóstwa wynosi 900 zł" Ja słyszałam, że mycie nóg w zimie prowadzi do przeziębienia, a wszyscy wiemy, ze to nieprawda. "Jednak, gdy dziecko staje się osobą pełnoletnią, czyli kończy 18 lat, sytuacja rodziny dramatycznie się zmienia" Bzdura. "Chore dziecko nie pójdzie przecież na studia, nie zacznie na siebie zarabiać, a w dalszej perspektywie nie wyprowadzi się z domu." Zapraszam do biura RPO i sprawdzenia, jak radzi sobie pan Aleksander Janiak: ma sprawną głowe i dłoń. I, kurcze, skończył prawo, a teraz pracuje. Cud! "Różnica jest w tym, że w domowym budżecie zamiast 1300 zł dostają 644,63 zł." Ewidentne kłamstwo. Świadczenie 1300 pozostaje, dochodzi renta. "— Wsparcie rządu jest za małe. Te pieniądze nawet nie starczają na rehabilitację." Zatem trzeba postulować o więcej godzin rehabilitacji. "Chcemy podniesienia zasiłku pielęgnacyjnego i podwyżki renty socjalnej." I te 700,- bardzo pomoże? Niby w czym? Z całą świadomością, jako matka niepełnosprawnego dziecka stwierdzam: idiotyzmy i kłamstwa.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
ewa #2001657 | 80.87.*.* 30 maj 2016 10:18
Matka niepełnosprawnego dziecka opiekujaca się 24 h na dobe dzieckiem idzie dorobić 1500 zl mam chore dziecko i nie mogę się nigdzie ruszyc sama nwet po zakupy a takie osoby jak wyżej komentują na temat osob chorych. może się zamienimy ja pojde dorobić 1500 zl a Wy posidzcie tydzień z chorym dzieckiem . Nie wiem czego zazdrościcie bo ja wolalabym mieć zdrowe dziecko i isc sobie do pracy. Mój syn dziś majac 21 lat tez pewnie by pracowal gdyby tylko mogl . Wiec zastanowcie się co piszecie.
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)