Kacper rzucił na brązowy medal. Teraz myśli o igrzyskach
2016-06-28 15:20:23(ost. akt: 2016-06-28 16:42:45)
Kacper Oleszczuk wywalczył brązowy medal w rzucie oszczepem na mistrzostwach Polski w Bydgoszczy. Reprezentant Polonii Pasłęk zapewnił sobie także miejsce w reprezentacji kraju na mistrzostwa Europy. I poważnie myśli o igrzyskach.
Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce zostały rozegrane w miniony weekend w Bydgoszczy. Z dobrej strony kolejny raz pokazał się Kacper Oleszczuk z Polonii Pasłęk. W rzucie oszczepem z rezultatem 78,43 m wywalczył brązowy medal. Lepsi od niego okazali się tylko dwaj lekkoatleci Warszawianki Warszawa: Marcin Krukowski (złoty medal, wynik 83,63 m) oraz Łukasz Grzeszczuk (srebro, 82,99 m). Rezultat Oleszczuka z Bydgoszczy jest gorszy o blisko cztery metry od jego rekordu życiowego, który ustanowił podczas ubiegłorocznych młodzieżowych mistrzostwach Europy w Estonii, gdzie wynik 82,29 m dał mu złoty medal.
— Jestem zadowolony z występu w Bydgoszczy, bo zdobyłem medal i wypełniłem minimum na mistrzostwa Europy. Te odbędą się 6-10 lipca w Amsterdamie (Holandia). Trochę żałuję, że nie udało mi się przekroczyć odległości 80 metrów — powiedział nam Kacper. — Ostatni raz taki wynik miałem 6 czerwca na mitingu w Szwajcarii. Podczas niego posłałem oszczep na odległość 80,83 m. Forma zaczyna zwyżkować i z tego się bardzo cieszę, bo to był mój dopiero piąty start w tym roku. Wiosna była dla mnie stracona, bo przez cztery miesiące leczyłem kontuzję barku.
Plany 22-latka z Pasłęka są ambitne. Wciąż ma szanse na zdobycie przepustki na igrzyska olimpijskie, które odbędą się w sierpniu w Rio de Janeiro (Brazylia). Warunek, to wypełnienie minimum wynoszącego 83 metry.
— Powołanie Kacpra do reprezentacji kraju na mistrzostwa Europy seniorów nie jest dla niego żadnym zaskoczeniem. Polski Związek Lekkoatletyczny wiąże z nim duże nadzieje na przyszłość — potwierdza trener pasłęckiego klubu Piotr Borysewicz. — Poprzeczka dla Kacpra została zawieszona wysoko. On sam chce wypełnić minimum na igrzyska.
— Powołanie Kacpra do reprezentacji kraju na mistrzostwa Europy seniorów nie jest dla niego żadnym zaskoczeniem. Polski Związek Lekkoatletyczny wiąże z nim duże nadzieje na przyszłość — potwierdza trener pasłęckiego klubu Piotr Borysewicz. — Poprzeczka dla Kacpra została zawieszona wysoko. On sam chce wypełnić minimum na igrzyska.
Młody oszczepnik Polonii wraz ze swoim trenerem klubowym przebywają obecnie na zgrupowaniu kadry narodowej w Centralnym Ośrodku Przygotowań Olimpijskich w Spale.
— Zgrupowanie rozpoczęło się we wtorek i potrwa do 4 lipca — mówi Kacper. — Trenujemy dwa razy dziennie nad elementami technicznymi, siłą dynamiczną oraz szybkością. Moim celem jest rzucić oszczepem na ponad 83 metry. Jestem optymistycznie nastawiony. Zamierzam poprawić swój rekord życiowy. Wiem, że mnie na to stać.
— Zgrupowanie rozpoczęło się we wtorek i potrwa do 4 lipca — mówi Kacper. — Trenujemy dwa razy dziennie nad elementami technicznymi, siłą dynamiczną oraz szybkością. Moim celem jest rzucić oszczepem na ponad 83 metry. Jestem optymistycznie nastawiony. Zamierzam poprawić swój rekord życiowy. Wiem, że mnie na to stać.
W Spale na zgrupowaniu trenuje także klubowa koleżanka Oleszczuka, Patrycja Adamczyk, przygotowująca się do startu w mistrzostwach Europy juniorek młodszych w siedmioboju. Zawody odbędą się 14-17 lipca w Tbilisi (Gruzja).
— Dla Patrycji to będzie kolejne międzynarodowe wyzwanie. Stać ją nie tylko na poprawienie należącego do niej rekordy Polski (5320 pkt. - red.), ale także znalezienie się w czołowej ósemce najlepszych zawodniczek w Europie — ocenia trener Borysewicz. — Patrycja w tym sezonie znacznie poprawiła swoją szybkość na skoczniach oraz biegach, jest silniejsza fizycznie i poprawiła wytrzymałość. Jestem pewien, że powinna wrócić w pełni usatysfakcjonowana z mistrzostw.
JK
— Dla Patrycji to będzie kolejne międzynarodowe wyzwanie. Stać ją nie tylko na poprawienie należącego do niej rekordy Polski (5320 pkt. - red.), ale także znalezienie się w czołowej ósemce najlepszych zawodniczek w Europie — ocenia trener Borysewicz. — Patrycja w tym sezonie znacznie poprawiła swoją szybkość na skoczniach oraz biegach, jest silniejsza fizycznie i poprawiła wytrzymałość. Jestem pewien, że powinna wrócić w pełni usatysfakcjonowana z mistrzostw.
JK
83
metry
wynosi minimum
na igrzyska
metry
wynosi minimum
na igrzyska
Źródło: Dziennik Elbląski
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez