E.Leclerc Orzeł celuje w podium. Na początek spotkanie z liderem

2017-01-06 15:50:04(ost. akt: 2017-01-06 16:00:34)
Andrzej Jewniewicz

Andrzej Jewniewicz

Autor zdjęcia: Michał Kalbarczyk

Siatkarki E.Leclerc Orła Elbląg intensywnie przygotowywały się do wznowienia ligowych rozgrywek. Pierwszy mecz już w najbliższą niedzielę (8 stycznia). I to z niepokonanym liderem z Warszawy.
Przed rozpoczęciem drugiej części sezonu rozmawiamy z trenerem siatkarek E.Leclerc Orła Elbląg Andrzejem Jewniewiczem.

— Przed sezonem zakładał pan walkę o miejsce w pierwszej czwórce. Jak do tej pory zadanie drużyna w pełni realizuje.
Andrzej Jewniewicz. — Pierwsza część sezonu pokazała, że nasza praca nie poszła na marne. Jestem zadowolony z kilku powodów: z postawy całej drużyny, z drugiego miejsca w tabeli, a także z tego, że w każdym spotkaniu chcemy grać lepiej od poprzedniego.

— Od nowego sezonu występujecie w innej grupie. Jak ocenia Pan poziom rozgrywek?
— Jeżeli chodzi o poziom sportowy, to jest zdecydowanie wyższy od minionego, gdzie graliśmy w grupie pierwszej. Jest kilka zespołów, wśród nich: WTS Bank Włocławek, AZS AWF Warszawa, Mazovia Warszawa, BAS Białystok oraz Sparta Warszawa, które mają zawodniczki doświadczone, wcześniej występujące nawet w I lidze i to one podniosły poziom w tej rywalizacji. Od innych na pewno odstają: APS Rumia, Volley Płock oraz Ósemka Siedlce. Ta ostatnia drużyna dokonała tuż przed świętami pewnych wzmocnień. Sądzę, że może jeszcze w tym sezonie sprawić niejedną niespodziankę.

— Pański zespół ponownie należy do najlepszych. Po 12. kolejkach spotkań macie na koncie 27 punktów i drugie miejsce w tabeli.
— Punktów powinniśmy mieć zdecydowanie więcej. W meczu rozegranym w Białymstoku z tamtejszą Białostocką Akademią Siatkówki prowadziliśmy już 2:0 i byliśmy pewni wygranej za trzy punkty. Ta pewność jednak nas zgubiła i zeszliśmy z parkietu pokonani 2:3, zdobywając zaledwie jeden punkt. Podobnie było w Siedlcach. Jechaliśmy po komplet punktów, a wygraliśmy tylko 3:2 i w ten sposób wróciliśmy z tylko dwoma punktami. Chcemy zakończyć rozgrywki na podium.

— Już w najbliższą niedzielę wznawiacie ligowe boje. Na początek nowego roku czeka was starcie z wymagającym rywalem, liderem z Warszawy.
— Ostatni ligowy mecz rozegraliśmy 17 grudnia, pokonaliśmy wówczas Spartę Warszawa 3:0. Od tego momentu „spuściliśmy” trochę z tonu w zajęciach treningowych, pracując tylko na siłowni i dwa razy w tygodniu w hali. Tak było do świąt. Później zawodniczki dostały wolne na zregenerowanie sił i zaleczenie urazów. Od poniedziałku trenujemy normalnym tokiem. Jeśli chodzi o mecz w Warszawie, to faworytem są akademiczki ze stolicy. W tym sezonie jeszcze nie przegrały. My wystąpimy bez Aleksandry Szczygłowskiej, która skręciła staw skokowy. Pod znakiem zapytania stoi także udział Weroniki Wołodko - powołanej do reprezentacji Polski juniorek przygotowującej się do eliminacji do mistrzostw świata U-20, które odbędą się na początku tego miesiąca w Portugalii.

Pozostałe mecze 13. kolejki:
Mazovia Warszawa — WTS Bank Włocławek, Volley Płock — APS Rumia, Ósemka Płock — BAS Białystok, pauzuje Sparta Warszawa

II LIGA, grupa 3
1. AZS AWF W-wa 30 31:10
2. E. Leclerc 27 30:13
3. Mazovia 26 29:11
4. WTS Bank 21 24:22
5. BAS 18 24:23
6. Sparta 18 20:22
7. Ósemka 9 14:30
8. APS Rumia 6 12:29
7. Volley 4 10:34

Źródło: Dziennik Elbląski