Kierowca tir-a uderzył w ekran dźwiękoszczelny. Zginął na miejscu [zdjęcia]

2017-02-02 08:28:01(ost. akt: 2017-02-02 10:18:01)
Wypadek wydarzył się w środę około godz. 23

Wypadek wydarzył się w środę około godz. 23

Autor zdjęcia: Michał Kalbarczyk

Kolejny tragiczny wypadek na krajowej „siódemce” w podelbląskim Kazimierzowie. 47-letni kierowca scanii, w środę wieczorem zjechał z drogi i uderzył w ekrany dźwiękochłonne. Mieszkaniec woj. mazowieckiego zginął na miejscu.
Do tragicznego wypadku doszło w środę (01.02) przed godz. 23. Za kierownicą scanii, przewożącej mrożony drób, był 47-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego. Mężczyzna jechał „siódemką” w kierunku Warszawy. W podelbląskim Kazimierzowie zjechał na pobocze drogi i uderzył w ekrany dźwiękochłonne. Siła uderzenia musiała być olbrzymia. 47-latek zginął na miejscu.
— Przyczyny wypadku będą znane po przeprowadzonym dochodzeniu — zapowiada Jakub Sawicki z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Elblągu. — Decyzją prokuratora ciało mieszkańca woj. mazowieckiego zostanie poddane sekcji.

Nie wiadomo na razie dlaczego kierowca zjechał na pobocze. Stało się tak, pomimo tego, że sytuację próbowali ratować inni kierowcy, ostrzegający 47-latka sygnałami dźwiękowymi.
Po wypadku policjanci zorganizowali objazdy. Funkcjonariusze pracowali na miejscu przez całą noc. Utrudnienia w ruchu trwały jeszcze w czwartek rano.

To już drugi w tym roku tak tragiczny wypadek na krajowej „siódemce” w podelbląskim Kazimierzowie. Niespełna dwa tygodnie temu zderzyły się tutaj osobowy vw golf oraz ciężarowy mercedes. Kierowca tir-a po zderzeniu zjechał z drogi na przydrożne pole. Do szpitala trafiły dwie osoby: kobieta, która kierowała golfem oraz kierowca ciężarówki - ten w wyniku doznanych obrażeń zmarł (więcej tutaj).

Kazimierzowo wśród policjantów nie cieszy się dobrą sławą. Zwłaszcza latem, gdy natężenie ruchu jest tutaj znacznie większe dochodzi do licznych wypadków i kolizji. Funkcjonariusze liczą, że sytuacja ulegnie poprawie po oddaniu do użytku właśnie budowanej ekspresowej „siódemki”. Ta ma się zakończyć jesienią 2018 r.
AKT

Komentarze (25) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Szkieletor #2173899 | 95.160.*.* 3 lut 2017 12:17

    Gdy otworzy się galerię, pierwsze zdjęcie dobitnie pokazuje, że ten ekran chroni puste pole przed hałasem. Teraz przez tą wyrwę w ścianie ekranów, na polu będzie za głośno i traktorzysta orając będzie musiał słuchać jazgotu aut. Masakra!

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

  2. bo_tak #2173441 | 81.190.*.* 2 lut 2017 18:03

    A co to jest ten tytułowy "ekran dźwiękoszczelny"?

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

  3. *** #2173342 | 178.183.*.* 2 lut 2017 15:28

    Kazimierzowo to prosty odcinek drogi więc grzeją tam ile fabryka dała, a niektórzy za wszelką cenę chcą wyprzedzać, nawet gdy jest to ryzykowne. I efekty widoczne. Zawsze jak jadę do Gdańska to z ulgą oddycham kiedy minę ten odcinek.

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  4. Transport International Routier #2173323 | 188.146.*.* 2 lut 2017 14:52

    Zanim pismaku coś napiszesz to najpierw sprawdź znaczenie niektórych pojęć ! "TIR (skrót od fr. Transport International Routier, 'Międzynarodowy Transport Drogowy') – międzynarodowa konwencja celna z 14 listopada 1975 dotycząca przewozu towarów samochodami ciężarowymi w transporcie międzynarodowym, pozwalająca uprościć procedury na przejściach granicznych i w urzędach celnych w celu większej skuteczności przewozów drogowych."

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (4)

    1. MAN TGL #2173317 | 94.254.*.* 2 lut 2017 14:41

      Średnio raz w tygodniu jeżdżę z Mławy do Gdańska i zastanawiam się czemu w okolicach Kazimierzowa niema policji. Nawet średnio myślący kierowca wie, że Kazimierzowo to ostatni moment gdzie idzie jeszcze coś wyprzedzić i delikatnie podgonić. Później już to tylko potok pojazdów prawie do samego Gdańska. Na tym odcinku niemal za każdym razem widzę sceny mrożące krew w żyła. Za to gdzie są miśki? Miski są w Nowej Holandii. A dokładnie mówiąc gdzie? W barze. Chwilami zastanawiam się czy oni w ogóle pracują lub czy też są w pracy. Mundury mają ale czy pracują. Może tak Pan Komendant zainteresowałby się co robią jego ludzie a raczej elbląskie darmozjady w białych czapkach.

      Ocena komentarza: warty uwagi (16) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      Pokaż wszystkie komentarze (25)