Pasłęczanie, którzy dyrygują z pasją

Maria Korzeniewska od siedmiu lat prowadzi przy parafii bł. Jerzego Matulewicza w Pasłęku chór Adoramus

— Wcześniej miałam pod batutą chór młodzieżowy w Szkole Podstawowej nr 3 w Pasłęku. Uczestniczyliśmy w konkursach i przeglądach z dużym powodzeniem. Niestety, czas szkolnych, dużych chórów przeminął. Przyczyn było wiele, między innymi zmniejszenie w szkołach liczby godzin muzyki — mówi Maria Korzeniewska. — Wówczas poproszono mnie, bym zastąpiła na chwilę kierownika chóru parafialnego, który musiał wyjechać. Ta chwila "trochę" się przedłużyła: trwa już siedem lat.


Chór Adoramus przygotowuje repertuar na wszystkie ważne uroczystości kościelne i świeckie organizowane przez Pasłęcki Ośrodek Kultury. Efekt, który słyszymy na scenie, poprzedza wielogodzinna praca. 

— Śpiewanie to nie tylko przyjemność, ale też ciężka praca. Jednak my ją kochamy, bo jest jednocześnie naszą pasją. Spotykamy się dwa razy w tygodniu na próbach. To nie wygląda tak, że zaśpiewamy coś raz i jesteśmy gotowi. Trzeba utwór rozpisać na cztery głosy i ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć — mówi dyrygentka. 


Dużym wydarzeniem dla chóru było nagranie w ubiegłym roku płyty "Oratorium Pasłęckie". To projekt zrealizowany z inicjatywy władz Pasłęka, przygotowany przez wybitnego kompozytora, multiinstrumentalistę i wokalistę Józefa Skrzeka, przy udziale m.in. pasłęckich chórów parafialnych Adoramus i Carmen Gregorianum.

Dyrygentem Carmen Gregorianum jest Jacek Matukiewicz, organista w parafii św. Józefa Pasłęk. Jego pasją jest muzyka, a także praca z młodzieżą. Prowadzony przez Jacka Matukiewicza młodzieżowy chór „Chorus” brał udział w wielu konkursach zdobywając liczne nagrody. 


— „Carmen Gregorianum” powstał w 2007 r. Działamy co prawda przy parafii, ale nasz repertuar nie jest wyłącznie religijny — mówi Jacek Matukiewicz. 

Maksyma, którą kieruje się w pracy to: nie można śpiewać przeciw emocjom.

— Czyli trzeba być szczerym w przekazie, czuć utwór i przeżywać go, wówczas nasz koncert też będzie przeżyciem dla słuchaczy — wyjaśnia dyrygent. 

Zdaniem Jacka Matukiewicza muzyka ma przede wszystkim jednać ludzi. Organizuje on wspólne śpiewania dla mniejszości ukraińskiej i niemieckiej. 

— Wystąpiliśmy m.in. w niemieckim powiecie Itzehoe. Polskie kolędy zrobiły tam furorę — mówi Matukiewicz. 


„Odznaki Honorowe Za Zasługi dla Województwa Warmińsko-Mazurskiego” Marii Korzeniewskiej oraz Jackowi Matukiewiczowi wręczył podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Pasłęku Gustaw Marek Brzezin, marszałek województwa wrmińsko-mazurskiego.
daw