"Jestem w ciąży, a pies jest agresywny". Zostawiła 3-miesięcznego szczeniaka w schronisku

2017-05-26 13:25:57(ost. akt: 2017-05-26 13:41:27)

Autor zdjęcia: archiwum schronisko dla bezdomnych zwierząt

Trzymiesięczny szczeniak Lejek został oddany przez właścicielkę do elbląskiego schroniska dla bezdomnych zwierząt w miniony czwartek (25.05). Pracownicy placówki są zbulwersowani tłumaczeniem, jakie usłyszeli. — Jestem w ciąży, a pies jest agresywny", tłumaczono — opisują.
Historię Lejka pracownicy schroniska dla bezdomnych zwierząt, które mieści się przy ul. Królewieckiej w Elblągu, opisali na swoim profilu na Facebooku. Właścicielka psa miała się tłumaczyć, że oddaje trzymiesięcznego szczeniaka, bo ten jest... agresywny.

— W takich przypadkach nawet nie próbujemy wpłynąć na zmianę decyzji przez właściciela psa. Jak bowiem o mniej więcej 3-miesięcznym, ufnym i garnącym się do każdego człowieka szczenięciu można powiedzieć, że jest agresywne?! — piszą pracownicy schroniska.

I dodają. — Liczba szczeniaków w naszym schronisku rośnie z dnia na dzień. Takich w wieku około 2 - 3 miesięcy razem z Lejkiem jest już sześć. Gorąco zachęcamy osoby, które naprawdę dobrze przemyślały decyzję o adoptowaniu psa, do odwiedzenia naszego schroniska i uratowania któregoś z nich. Te maluchy odwdzięczą się Wam za to swoją dozgonną i bezinteresowną miłością i wiernością! — przekonują.

Obrazek w tresci


Komentarze (20) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. rozumiem #2253735 | 46.169.*.* 27 maj 2017 08:35

    podczas stosunku kobieta jęczy a pies myśli że dzieje się jej krzywda wtedy wyje albo broni

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Apel #2253713 | 89.228.*.* 27 maj 2017 07:44

      zgadzam się z ~PL . nie szkalujcie w artykułach osób, które oddały psy do schroniska. uważam, że to akurat było dobre posunięcie ze strony tej właścicielki! to chyba dobrze, że go tam przyprowadziła i nie ważny jest powód - lepsze to niż wyrzucenie psa na ulicę, zabicie lub przywiązanie w lesie!

      Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz

    2. kobieta #2253705 | 83.24.*.* 27 maj 2017 07:15

      A ja mam psa właśnie ze schroniska. To był podrzucony szczeniak, właściwie "szczeniaczka". Miała ok. 2 miesięcy. Na początku była dość agresywna, widocznie ktoś jej coś złego robił. Po kilku dniach odpowiedniego traktowania zaczęła ufać ludziom. Jest z nami od 7 lat. Najkochańsze stworzenie świata. Uwielbia ludzi, szczególnie dzieci. Ja zawsze potarzam, że jest dobra na złodzieja- "na śmierć by zalizała". Chociaż w sytuacjach niepewnych dla niej potrafi pokazać zęby. Wiem, że broniłaby nas w razie potrzeby. A jest spora. Ludzie, bierzcie psy ze schroniska. One odwdzięczają się bezinteresowną miłością do końca swego psiego życia.

      Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz

    3. PL #2253668 | 92.221.*.* 26 maj 2017 23:53

      To żle zrobiła skoro oddała do schroniska?...to moze powinna przywiązac go do drzewa i zostawic na pstwe losu!!!!???....

      Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. allsteen #2253645 26 maj 2017 22:56

        Nie rozumiem sensu tego artykułu. Chcecie pomóc szczeniakowi z elbląskiego schroniska? Wystarczy napisać, że jest szczeniak do wzięcia i zamieścić parę takich zdjęć jak powyżej. Po co jeszcze stygmatyzować tę kobietę? Po co cały ten hejt? Zachowała się jeszcze na tyle rozsądnie, że oddała psa do schroniska, paru innych, jej podobnych, w przyszłości, mając w pamięci ten artykuł i jego oskarżycielski charakter, może nie mieć już tyle rozsądku i będziecie znajdywać psy przywiązane do drzew w lesie lub wyławiać worki z rzeki.

        Ocena komentarza: warty uwagi (20) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        Pokaż wszystkie komentarze (20)