Concordia gra dzisiaj z Jeziorakiem o finał wojewódzkiego PP

2017-06-07 08:30:00(ost. akt: 2017-06-07 08:32:15)
Mecz z udziałem piłkarzy Concordii Elbląg

Mecz z udziałem piłkarzy Concordii Elbląg

Autor zdjęcia: Sandra Kuczyńska

Dzisiaj zostaną rozegrane półfinałowe mecze wojewódzkiego Pucharu Polski. Piłkarze III-ligowej Concordii Elbląg stają przed wielką szansą awansu do finału. W środę drużyna Piotra Rzepki zagra z A-klasowym Jeziorakiem w Iławie.
Concordia Elbląg nie mogła wymarzyć sobie lepszego losowania par półfinałowych wojewódzkiego Pucharu Polski. Trafiła na A-klasowego Jezioraka Iława i do dzisiejszego spotkania przystąpi w roli faworyta. Drugą półfinałową parę tworzą dwaj III-ligowcy Finishparkiet Nowe Miasto Lubawskie i Sokół Ostróda (oba mecze rozpoczną się o godz. 17). Do finału, który odbędzie się 21 czerwca w Biskupcu, awansują zwycięzcy dzisiejszych spotkań. Zdobywca wojewódzkiego PP zdobędzie prawo gry w centralnych rozgrywkach oraz 30 tys. zł.

— Obecność Jezioraka w gronie półfinalistów PP wydaje się sporym zaskoczeniem. Ale drużyna po zrealizowaniu pierwszego celu, jakim był awans do klasy okręgowej, jest na dobrej drodze do kolejnego sukcesu. Jeżeli jej się nie uda, to i tak odniosła już znaczący sukces, bo w półfinałach znalazła się nie przez przypadek — ocenia Marek Łukiewski, prezes Warmińsko-Mazurskiego Związku Piłki Nożnej w Olsztynie.

W drodze do półfinałów Jeziorak pokonał: Gminę Kozłowo 5:0, Amex Bączek Unię Susz 2:1, Czarnych Rudzienice 5:0, Motor Lubawa 3:1 oraz MKS Korsze 2:1.
— Zdaję sobie sprawę, że przed losowanie par półfinałowych każdy chciał trafić na nas. A nam było obojętne z kim zagramy, czy Concordią, Finishparkietem czy Sokołem — mówi trener iławian Wojciech Figurski. — Drużyna z Elbląga jest teoretycznie najsłabsza z tych trzech drużyn, bo zajmuje najniższe miejsce w tabeli III ligi. Trzeba jednak pamiętać, że po przyjściu trenera Piotra Rzepki zespół jeszcze nie przegrał meczu. Damy z siebie wszystko, by zdobyć awans do finału.

Z powodu kartek dzisiaj przeciwko Concordii nie zagrają Grzegorz Ostanek i Paweł Burny.
— To duże osłabienie zespołu. Pocieszające jest, że po urazie wraca Dawid Kowalski — dodaje kierownik iławskiej drużyny Leszek Dudkiewicz.

Concordia zapowiada, że w Iławie zagra ofensywnie. Dlatego też na ławce rezerwowych ma usiąść stoper Edil de Souza, a od pierwszej minuty wystąpi japoński napastnik Kazuya Watanaba.
— Chcemy wygrać i zameldować się w finale. To byłby dla naszego klubu duży zaszczyt — mówi trener elblążan Piotr Rzepka. — Głowy moich zawodników są przed meczem spokojne i jestem przekonany, że nie zabraknie im motywacji do gry. W tym spotkaniu na pewno zagramy ofensywnie, nie zapominając o obronie.
W dzisiejszym spotkaniu drużyna z Elbląga też nie będzie mogła wystąpić w optymalnym zestawieniu. Zabraknie Adama Dudy (kontuzja), Mateusza Gołębiewskiego (chory), Martina Stracha i Bartłomieja Lubiejewskiego (sprawy osobiste). Do gry wracają Mariusz Pelc oraz Sebastian Kopeć.

— Zdajemy sobie sprawę, że jesteśmy faworytem, ale o żadnym lekceważeniu przeciwnika nie może być mowy — stwierdza kapitan elbląskiej drużyny Michał Kiełtyka. — To na pewno nie będzie łatwy mecz, gdyż gospodarze nie mają nic do stracenia, a wiele do zyskania. Myślę, że będzie to ciekawy mecz, a zwycięzca może być tylko jeden - Concordia — dodaje.

W tej edycji wojewódzkiego PP zespół z Elbląga rozegrał cztery spotkania, kolejno pokonał: Dąb Kadyny 7:1, juniorów Olimpię Elbląg 3:0, Olimpię II Elbląg 3:1 i Orlęta Reszel 4:1.
JK