35-latek nadal w areszcie. Trwa śledztwo ws. strzelaniny na Kosynierów Gdyńskich
2017-07-11 15:34:02(ost. akt: 2017-07-11 15:41:39)
Elbląski sąd zadecydował, że 35-letni mężczyzna, który w kwietniu tego roku strzelał do dwóch braci w centrum Elbląga spędzi w więzieniu kolejne trzy miesiące. W sprawie nadal przesłuchiwani są kolejni świadkowie.
Usiłowanie zabójstwa dwóch mężczyzn przy użyciu broni palnej, w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie. Taki zarzut prokuratorzy przedstawili 35-letniemu mężczyźnie zatrzymanemu w związku ze strzelaniną na ul. Kosynierów Gdyńskich w Elblągu. Strzały na parkingu padły 12 kwietnia około godz. 16. Ranni zostali dwaj mężczyźni - bracia w wieku 20 i 30 lat. Obaj są mieszkańcami Elbląga. Z ranami postrzałowymi nóg trafili do szpitala. Ich życiu nie zagrażało niebezpieczeństwo.
Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia samochodem. Policja natychmiast rozpoczęła poszukiwania. Teren, na którym doszło do strzelaniny, został ogrodzony, na miejscu pracowali kryminalni technicy. Zabezpieczono ślady. Policjantom szybko udało się ustalić nazwisko podejrzewanego. Okazał się nim 35-letni mężczyzna. Został zatrzymany na terenie Elbląga. W trakcie przesłuchania nie przyznał się do winy, odmówił także składania wyjaśnień. Trafił na trzy miesiące do aresztu.
— W sprawie jest nadal prowadzone śledztwo, są też przesłuchiwani kolejni świadkowie. We wtorek (11 lipca) na wniosek prokuratury, sąd wydał decyzję o przedłużeniu tymczasowego aresztowania 35-latka, do października. Za usiłowanie zabójstwa przy użyciu broni palnej grozi kara od 12 lat więzienia do dożywocia — mówi rzecznik elbląskiej prokuratury Iwona Piotrowska.
as
as
Źródło: Dziennik Elbląski
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez