73. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. "Żeby Polska była Polską"

2017-08-01 18:49:34(ost. akt: 2017-08-01 21:53:01)
Pod pomnikiem Żołnierzy Armii Krajowej, Polskiego Państwa Podziemnego złożono wieńce i zapalono znicze

Pod pomnikiem Żołnierzy Armii Krajowej, Polskiego Państwa Podziemnego złożono wieńce i zapalono znicze

Autor zdjęcia: Aleksandra Szymańska

We wtorek(1.08) przed pomnikiem Żołnierzy Armii Krajowej, Polskiego Państwa Podziemnego odbyły się miejskie uroczystości upamiętniające 73. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego.

W obecności elbląskich parlamentarzystów, z udziałem władz wojewódzkich, miejskich i samorządowych, żołnierzy Wojska Polskiego duchowieństwa i mieszkańców Elbląga odbyły się obchody 73. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Przed pomnikiem przy ul. Grota Roweckiego odegrano hymn państwowy, a pamięć powstańców uczczono apelem pamięci, salwą honorową złożono także wiązanki i zapalono znicze.

Tragiczne czasy wojny i heroiczną walkę powstańców zaangażowanych w wyzwolenie Warszawy i całego kraju pamięta doskonale ks. Mieczysław Józefczyk, kombatant Armii Krajowej.
— W lipcu 1944 znalazłem się w niemieckim obozie pracy, w Polsce. Byliśmy tam z kilkoma kolegami i patrzyliśmy się ciągle na wschód - czy tam, gdzie leżała Warszawa - słychać wybuchy, strzały, czy w nocy widać łuny, czy zbliża się czas, że Warszawa będzie wolna od okupacji niemieckiej. 1 sierpnia usłyszeliśmy odgłosy strzałów armatnich, a w nocy ujrzeliśmy łunę nad Warszawą i wiedzieliśmy, że pozostało nam już tylko jedno - uciec z tego obozu i udać się do stolicy — wspominał ks infułat podczas wtorkowej uroczystości.

W sierpniu 1944 roku ogromne rzesze ludzi ciągnęły do zniewolonego miasta po to, by wspomóc walczących warszawiaków.
— Często mówimy: żołnierze Armii Krajowej, powstańcy to byli bohaterowie. A mówiąc tak może oddalamy ich od siebie uważając, że jest to jakaś specjalna kategoria ludzi? A przecież my byliśmy tacy sami, jak wy jesteście. Chłopcami, którzy mieli swoje dążenia, pragnienia i marzenia wówczas w zniewolonej Ojczyźnie. Dziewczętami - mądrymi, ślicznymi, które szły razem z chłopcami do powstania — podkreślał ks. infułat. — Tak wielu wtedy zginęło; chłopców, dziewcząt, cywilów... Ale Ojczyzna nasza szła ku wolności, ku tej wolności którą odzyskaliśmy może jeszcze nie w pełnym wymiarze w 1989 roku, ale którą ugruntowujemy ciągle po to, żeby Polska była Polską.

Nie zabrakło także przesłania kombatantów dla potomnych.
— Ci, którzy polegli, dzisiaj proszą was i zaklinają abyście tę świętość naszą, Ojczyznę naszą, pielęgnowali. Byście byli gotowi tak jak poprzednie pokolenie, dawać za nią życie. Ale nie o to chodzi byście mieli ginąć. Chodzi o to, byście mogli tą Ojczyzną tak rządzić, żeby następne pokolenia mogły śpiewać "Jeszcze Polska nie zginęła" — zakończył ks. Mieczysław Józefczyk.
as

Źródło: Dziennik Elbląski

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Wnuk #2299790 | 83.23.*.* 2 sie 2017 12:56

    Jak co roku duzo w obchody wnosza swoim zachowaniem kibice Olimpii Elblag.dziekuje wam w imieniu mojego dziadka.Który był muczestnikiem Powstania warszawskiego.Jeszcze jedno.Bardzo dobre zdjecia w wykonaniu Dziennika Elblaskiego.

    odpowiedz na ten komentarz