Emocje i porażka na początek. Kram Start przegrał z Vistalem w Gdyni [zdjęcia]

Lepiej mecz rozpoczęły gdynianki, które po 10 minutach prowadziły 6:3 i nie spoczęły na laurach. Szczypiornistki Kram Startu w tym czasie miały spore problemy z przedarciem się przez szczelną obronę gospodyń. Vistal po 21 minutach prowadził już 10:5.
Sygnał do odrabiania strat dała Sołomija Szywerska. Swoimi udanymi interwencjami w elbląskiej bramce poderwała koleżanki do walki. Efekt? Do szatni drużyny schodziły przy stanie 12:12.

W drugiej połowie kibice w Gdyni Arena byli świadkami wyrównanej walki. Kram Start miał szansę na prowadzenie, ale w 32. min rzutu karnego nie wykorzystała Katarzyna Kozimur.

Im bliżej było końca spotkania tym Vistal przechylał szalę zwycięstwa na swoją korzyść. W 53. min było 23:20 dla niego. Szczypiornistki z Elbląga walczyły ambitnie do końca. W 58. min po trafieniu Sylwii Lisewskiej przegrywały już tylko 23:24, a za chwilę Aleksandra Stokłosa doprowadziła do remisu! Warto dodać, że zgodnie z nowym regulaminem rozgrywek, gdy mecz kończy się remisem zarządzane są rzuty karne.

W Gdyni jednak takiej potrzeby nie było. W 59. min sędziowie odesłali na ławkę kar Aleksandrę Dorsz. Vistal, grający z przewagą jednej zawodniczki, nie oddał zwycięstwa, wygrywając 26:25. Jeszcze tuż przed końcową syreną rzucała ze skrzydła Daria Szynkaruk, ale piłkę nogą zatrzymała bramkarka gospodyń Małgorzata Gapska.