Rok więzienia i zadośćuczynienie to kara dla kierowcy karetki
2017-10-23 14:50:54(ost. akt: 2017-10-24 09:33:15)
Sąd Apelacyjny utrzymał w mocy wyrok dla kierowcy karetki, który w lipcu 2015 roku przyczynił się do wypadku. Zginęła wówczas jedna osoba.
W czerwcu br. w sprawie Pawła G. zapadł wyrok - rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata oraz zadośćuczynienie pieniężne dla rodziny ofiary i osób poszkodowanych w wypadku, po 10 tysięcy złotych dla pięciu osób. Mężczyzna kierował karetką pogotowia, która w lipcu 2015 roku, jadąc do pacjenta, uczestniczyła w wypadku na skrzyżowaniu ulic Grota Roweckiego i 12 Lutego. Na skrzyżowaniu karetka zderzyła się z hondą civic.
Z wyrokiem Sądu Rejonowego, nie zgodził się wtedy ani oskarżyciel posiłkowy poszkodowanych w wypadku osób, ani obrońca oskarżonego mężczyzny.
— Mój klient, jako uczestnik ruchu drogowego, zachował się prawidłowo. Myślę, że będzie apelacja, ale o tym zdecydujemy po zapoznaniu się z pisemnym uzasadnieniem wyroku — mówił w czerwcu ten ostatni.
Ostatecznie apelację od wyroku wniosły obie strony. W ubiegły czwartek sąd apelacyjny utrzymał w mocy wyrok sądu pierwszej instancji. Jest on prawomocny.
Przypomnijmy: 29 lipca 2015 r. karetka pogotowia jechała na sygnałach świetlnym i dźwiękowym z wezwaniem do próby samobójczej. Na skrzyżowaniu ulic 12 Lutego i generała Grota Roweckiego zderzyła się z hondą. W wypadku zginął pasażer osobówki, 37-letni mężczyzna, a obrażenia odnieśli lekarz oraz ratownik medyczny. Ranni zostali również kierowca hondy oraz pasażerki: 21-letnia i 33-letnia kobieta.
Kierowca hondy odpowiada przed sądem za nieumyślne spowodowanie wypadku. Jego proces toczy się oddzielnie.
as
Przypomnijmy: 29 lipca 2015 r. karetka pogotowia jechała na sygnałach świetlnym i dźwiękowym z wezwaniem do próby samobójczej. Na skrzyżowaniu ulic 12 Lutego i generała Grota Roweckiego zderzyła się z hondą. W wypadku zginął pasażer osobówki, 37-letni mężczyzna, a obrażenia odnieśli lekarz oraz ratownik medyczny. Ranni zostali również kierowca hondy oraz pasażerki: 21-letnia i 33-letnia kobieta.
Kierowca hondy odpowiada przed sądem za nieumyślne spowodowanie wypadku. Jego proces toczy się oddzielnie.
as
Źródło: Dziennik Elbląski
Komentarze (9) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Ułan #2357130 | 82.139.*.* 23 paź 2017 15:00
no to teraz poczekamy sobie na karetkę do zgonu
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-9) odpowiedz na ten komentarz
poczekamy na przyjazd #2357137 | 46.169.*.* 23 paź 2017 15:09
karetki, policji, straży pożarnej. Co za bzdurny przepis, który kierowca wymienionych służb będzie się teraz śpieszył?
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Zygfryd #2357161 | 185.34.*.* 23 paź 2017 15:33
To za co został ukarany szofer karetki? jechał na sygnałach ,które są sygnałem do pierwszeństwa.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Śledczy #2357177 | 95.160.*.* 23 paź 2017 16:01
Tak jest, pokazowy surowy wyrok dla kierowcy karetki żeby inni kierowcy karetek się nie spieszyli, niech sobie pacjenci umierają a co tam lepiej się nie spieszyć bo jakiś sąd skaże na więzienie i drakońską grzywnę.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
ABC #2357180 | 79.184.*.* 23 paź 2017 16:06
Mamy potwierdzenie że w naszym kraju prawo działa przeciw obywatelowi, to proste że kierowca karetki śpieszył się bo chciał ratować życie a że doszło do tragedii to tak czasami bywa, może sąd niech ukarze niebo bo jest szaro, deszczowo i zimno...
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)