Olimpia wygrała w Katowicach. Dwie bramki Szmydta

2017-11-11 14:58:57(ost. akt: 2017-11-13 13:52:33)
Olimpia

Olimpia

Autor zdjęcia: Arkadiusz Kolpert

Przegrywali po pierwszej połowie 0:1, ale w drugiej części meczu zagrali skuteczniej i zapewnili sobie trzy punkty. Piłkarze Olimpii Elbląg pokonali w sobotę na wyjeździe Rozwój Katowice 2:1 (0:1). Obie bramki dla żółto-biało-niebieskich strzelił Mateusz Szmydt, który pojawił się na boisku po przerwie.
Olimpia pojechała do Katowic bez Radosława Stępnia i Bartłomieja Danowskiego, którzy musieli pauzować za kartki. Jeszcze mecz na dobre się nie rozpoczął, a już w trzeciej minucie gospodarze objęli prowadzenie. Po podaniu 17-letniego Daniela Kamińskiego, Michał Płonka zmusił do kapitulacji Kacpra Tułowieckiego.

Po zdobyciu gola piłkarze Rzowoju nadal posiadali inicjatywę. To oni częściej zagrażali bramce rywali. Z biegiem czasu walka się wyrównała i coraz częściej do głosu dochodzili elblążanie. Na bramkę Rozwoju strzelali Michał Ressel, Damian Szuprytowski, Anton Kołosow, ale niecelnie.

Tuż przed przerwą miejscowi mieli sporo szczęścia. Po uderzeniu Szuprytowskiego z 20 metrów piłka odbiła się od poprzeczki. Po przerwie trener Adam Boros dokonał dwóch zmian. W miejsce Kamila Wengera wprowadził do gry Mateusza Szmydta, a z kolei w miejsce Krzysztofa Iwanowskiego wystąpił Michał Kiełtyka, który wrócił do gry po kilkutygodniowej przerwie. To było dobre pociągnięcie. Olimpia zaczęła grać zdecydowanie lepiej i to we wszystkich formacjach.

Gospodarze szukali okazji do podwyższenia prowadzenia w kontratakach. W 58. min Daniel Paszek uruchomił Marcina Kowalskiego, ten znalazł się w doskonałej sytuacji i przegrał pojedynek jeden na jeden z elbląskim bramkarzem.

Minutę później Olimpia wykonywała rzut różny. Piłkę na 17 metr wrzucił Filip Kop-Ostrowski, Ressel uderzył z woleja i... trafił w poprzeczkę.
W końcu ataki elblążan zakończyły się powodzeniem. W 65. min przeprowadzili szybką akcję środkiem boiska, piłka trafiła do Szmydta w polu karnym, który pewnym uderzeniem po długim rogu doprowadził do wyrównania.
W 81. min po składnej akcji całego zespołu na bramkę gospodarzy strzelał Maciej Rozumowski, piłka została zablokowana, ale precyzyjnie uderzył głową Szmydt i zapewnił w ten sposób zwycięstwo Olimpii.

— Ten mecz miał dwa oblicza. W pierwszych 45 minutach nie byliśmy tym zespołem, jakim potrafimy być. W drugiej części meczu zmiany dokonane w przerwie dobrze wyszły dla drużyny, która potrafiła odmienić sytuację na boisku i być skuteczna. Jestem zadowolony z trzech punktów — podsumował trener Olimpii Adam Boros.
JK

ROZWÓJ KATOWICE — OLIMPIA ELBLĄG 1:2 (1:0)
1:0 — Płonka (3), 1:1, 1:2 — Szmydt (67, 81)
Olimpia: Tułowiecki — Ressel, Lewandowski, Wenger (46 Szmydt), Kop-Ostrowski, Bojas, Rozumowski (85 Niburski), Iwanowski (46 Kiełtyka), Kurbiel (78 Lisiecki), Szuprytowski, Kołosow

Pozostałe wyniki 17. kolejki
Garbarnia Kraków — Wisła Puławy 1:1
Siarka Tarnobrzeg — Warta Poznań 2:0
Gwardia Koszalin — GKS 1962 Jastrzębie 0:2
ROW 1964 Rybnik — Znicz Pruszków sobota godz. 17
Radomiak Radom — GKS Bełchatów niedziela godz. 13
Legionovia Legionowo — ŁKS Łódź niedziela godz. 12
MKS Kluczbork — Stal Stalowa Wola niedziela godz. 16
Gryf Wejherowo — Błękitni Stargard niedziela godz. 13

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Waldek #2372118 | 87.205.*.* 11 lis 2017 16:05

    Gratulacje z Olsztyna!

    odpowiedz na ten komentarz

  2. Olafff #2372090 | 37.47.*.* 11 lis 2017 15:29

    Nie ma Kto strzelił i w których minutach . Słabizna . A zdjęcie jest kibiców wiec kibice wygrali czy kto ? Napisać aby napisać .

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)