"Meblarze" przegrali w Kwidzynie. Ósma porażka z rzędu

„Meblarze” w Kwidzynie chcieli powtórzyć sukces z poprzedniego sezonu, kiedy udało im się pokonać MMTS 28:25. Pojedynki między tymi zespołami zawsze są zacięte i nie inaczej było i tym razem. W elbląskiej drużynie nie mogli wystąpić kontuzjowani: Jakub Olszewski i i Michał Tórz. Mimo to pojedynek rozpoczął się po myśli gości, gdy Mikołaj Kupiec otworzył wynik spotkania. W 6. min, po kolejnych trafieniach Marcina Szopy i Bartosza Janiszewskiego, drużyna z Elbląga prowadziła 4:2, a mogło być jeszcze lepiej. Szopa jednak nie wykorzystał rzutu karnego. Po kolejnych sześciu minutach ponownie na listę strzelców wpisał się Kupiec i „Meblarze” prowadzili 6:4.

Wystarczyła jednak chwila dekoncentracji w elbląskim zespole, by gospodarze nie tylko odrobili straty, ale i wyszli na prowadzenie 7:6, którego nie oddali już do końcowej syreny. Jeszcze elblążanom udało się doprowadzić do remisu (8:8), ale od tej pory w MMTS z dobrej strony pokazał się Paweł Gondek. Dzięki jego bardzo dobrej dyspozycji strzeleckiej kwidzynianie schodzili na przerwę z 4-bramkową przewagą.

Po przerwie elblążanie zaczęli grać z większą determinacją. Zaczęli „gonić” wynik i po dwóch golach z rzędu Filipa Kopera, przegrywali 15:17, a w 45. min 18:20. Tę 2- bramkową przewagę gospodarze utrzymywali do 51. min - 22:20.

Nie po raz pierwszy jednak im było bliżej końca meczu, tym elblążanom coraz bardziej brakowało skuteczności, sił i pomysłu na zdobywanie bramek. Skrupulatnie to wykorzystali rywale, zdobywając pięć bramek i rozstrzygając losy tego pojedynku.

Kolejnym rywalem „Meblarzy” w najbliższą środę będzie w Elblągu wicelider grupy granatowej Górnik Zabrze (godz. 18.30).
JK
• MMTS KWIDZYN — MEBLE WÓJCIK ELBLĄG 27:21 (15:11)
Meble Wójcik: Kiepulski, Ram — Grzegorek, Miedziński, Janiszewski 4, Szopa 1, Nowakowski, Adamczak 3, Netz, Moryń 1, Kupiec 6, Koper 6. Kary: 8 min
Najwięcej dla MMTS: Genda 11, Peret 5, Nogowski 4. Kary: 8 min