Olimpia przegrała sparing z Sokołem. Jest czym się martwić?

2018-02-16 18:01:59(ost. akt: 2018-02-17 21:00:53)

Autor zdjęcia: Arkadiusz Kolpert

W swoim ósmym meczu kontrolnym piłkarze Olimpii Elbląg przegrali w piątek z Sokołem Ostróda 0:2 (0:2). Runda wiosenna w II lidze rozpocznie się za dwa tygodnie.
OLIMPIA ELBLĄG — SOKÓŁ OSTRÓDA 0:2 (0:1)
0:1 — Jankowski (30), 0:2 — Otręba (63)
Olimpia: Tułowiecki — Filipczyk, Lewandowski, Wenger, Balewski, Korkliniewski, Wieliczko, Stępień, Lisiecki, Kołosow, Buczek. Na zmiany grali: Daniel, Kop-Ostrowski, Niburski, Ressel, Danowski, Szmydt, Bojas, Kurbiel

Piątkowy sparing został rozegrany w Elblągu. W pierwszej połowie gospodarze stworzyli trzy groźne sytuacje. Najlepszą miał Anton Kołosow, ale w 25. min nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem Sokoła. Goście byli skuteczniejsi i objęli prowadzenie w 30. min. Wynik spotkania został ustalony w drugiej połowie. Po stracie drugiej bramki elblążanie nie potrafili zagrozić bramce rywala.

— Błąd w defensywie, brak zdecydowania w polu karnym i tracimy bramkę. Podobnie było przy drugim golu dla gości. Równie dobrze w takich sytuacjach można tyczki ustawić w polu karnym, bo zachowujemy się tak, jakbyśmy nie mieli tam żadnych obowiązków w takich momentach — podsumowuje trener elblążan Adam Boros.

Szkoleniowiec Olimpii krytycznie ocenia grę swoich zawodników w drugiej połowie.
— O ile w pierwszej połowie gra była w miarę poukładana jeżeli chodzi o operowanie piłką, to w drugiej połowie okręgówka... — mówi i przyznaje, że ma nad czym myśleć w najbliższych dwóch tygodniach. — Jestem bardzo zaskoczony dyspozycją całej grupy zawodników ofensywnych. Zawodnicy doświadczeni na tym poziomie na dwa tygodnie przed ligą w meczu z tego typu przeciwnikiem muszą wykazać więcej zaangażowania. Jestem mocno zaskoczony tym, że nie potrafimy stworzyć jednej, dwóch płynnych sytuacji w ofensywie. A przecież tutaj nasz potencjał aż tak się nie zmienił.

W piątkowym sparingu Olimpia testowała 22-letniego Doriana Buczka (Stal Mielec). Na razie jednak wraca do klubu, a Olimpia dalej szuka wzmocnień.
— Chcemy poszukać kogoś wartościowego. Na razie taka osoba się nie pojawiła. Trwają rozmowy z klubami z ekstraklasy i I ligi, żeby ewentualnie kogoś wypożyczyć — mówi trener Boros.

Runda wiosenna w II lidze ma wystartować za dwa tygodnie. Olimpię na inaugurację czeka wyjazdowy mecz z Gwardią Koszalin. Te plany może jednak pokrzyżować powrót zimy.
JK