Niecodzienny podarunek od Mai. Zrobiła to dla kobiet chorych na raka

2018-02-24 09:00:00(ost. akt: 2018-02-24 09:13:52)
— Przecież w tym, co zrobiłam nie ma niczego szczególnego — mówi Maja, która swoje włosy na peruki dla chorych na raka kobiet

— Przecież w tym, co zrobiłam nie ma niczego szczególnego — mówi Maja, która swoje włosy na peruki dla chorych na raka kobiet

Fryzjerka kilka razy, już z maszynką w ręku, pytała ją, czy jest pewna swojej decyzji. Klientka z fotelu obok odradzała jej ten krok. Maja Olkowska, gimnazjalistka z Elbląga, podarowała swoje włosy na peruki dla kobiet chorujących na nowotwór.
Piętnastoletnia Maja Olkowska uczennica klasy III b Gimnazjum nr 3 w Elblągu trzy tygodnie temu zdecydowała się ściąć swoje długie włosy i podarować na peruki dla kobiet, które są w trakcie leczenia onkologicznego. Szlachetny gest uczennicy doceniła szkoła, która na stronie internetowej zamieściła dla niej podziękowania.
— Nie spodziewałam się tego i czuję się trochę zaskoczona, przecież w tym, co zrobiłam nie ma niczego szczególnego — mówi Maja.

Rozstanie z długimi włosami nie było dla nastolatki trudną decyzją.
— Usłyszałam, że peruki z naturalnych włosów są bardzo drogie, a przecież chorzy muszą bardziej myśleć o kupnie lekarstw niż peruki. Przy podejmowaniu tej decyzji miałam gdzieś w tyle głowy chorą na raka moją szkolną koleżankę, która niestety już nie żyje. Była tylko rok starsza ode mnie. Też straciła włosy, nie zdążyła jednak mieć takiej peruki.. chodziła w chustce. Byliśmy całą szkołą na jej pogrzebie. Takich osób, jak ona, jest pewnie mnóstwo. Nie chcą się wyróżniać łysiną, żeby ludzie im nie współczuli. Sądzę, że to współczucie jest dla nich ciężkie — mówi Maja.

Włosy ścięła w salonie fryzjerskim przy ul. Królewieckiej. To jeden z tych, które są „koncesjonowane” do przeprowadzania akcji „Daj włos” Fundacji Rak’n’Roll Wygraj życie, która z włosów darczyńców podarowuje peruki kobietom w trakcie leczenia onkologicznego.
— Fryzjerka kilka razy, już z maszynką w ręku, pytała mnie, czy jestem pewna. Klientka z fotela obok zerknęła i powiedziała: gdybym ja miała takie piękne włosy, to bym ich nie ścinała. Fryzjerka ścięła i położyła przede mną ten warkocz, jeszcze raz spytała, czy nie żałuję. Nie żałowałam ani trochę, teraz czekam, żeby odrosły i wtedy znów je oddam chorym. Namawiam też innych do tego — wspomina Maja.

Gest uczennicy z Elbląga docenia Agnieszka Mirowska, koordynatorka projektu „Daj włos” w Fundacji Rak’n’Roll Wygraj życie,
— Koszt peruki wykonanej z naturalnych włosów, to dla kobiety wydatek rzędu kilku tysięcy złotych. Nasze rozdajemy bezpłatnie. Chorych kobiet jest niestety bardzo dużo, więc i kolejka po perukę jest dość długa. Na poszczególne miasto przydzielamy 25 sztuk. Z każdym rokiem rośnie liczba osób, które, tak jak Maja, chcą oddać włosy chorym. Od początku stycznia tego roku trafiło do nas 4,5 tysiąca przesyłek z włosami. Każdemu darczyńcy wysyłamy nasze podziękowania — mówi Agnieszka Mirowska.

Na wykonanie jednej peruki potrzebne jest zebranie włosów aż od kilku osób. Na efekty warto jednak czekać. Peruki z włosów naturalnych znacznie lepiej się prezentują, a co więcej nie powodują alergii i są znacznie wygodniejsze. Jeśli ktoś chciałby, podobnie jak Maja podarować swoje włosy, to musi pamiętać o kilku ważnych zasadach. 25 cm to minimalna długość pasm, jaką można przekazać na peruki w ramach akcji „Daj Włos!”. Jest to długość włosa, z którego perukarz jest w stanie utkać perukę 15 cm. Krótsze włosy nie są wykorzystywane. Długość mierzymy na rozpuszczonych włosach i dopiero później zaplatamy je w warkocze. Włosy mogą być farbowane na ciemniejsze kolory, nie mogą być jednak rozjaśniane, ombre ani po hennie. Włosy, które były rozjaśnione a następnie pofarbowane na ciemniejszy kolor nie nadają się na perukę. Włosy mogą być cieniowane, ale ważne jest aby większość z nich miała minimum 25cm. Włosy można ściąć w salonie współpracującym z fundacją, w zaufanym salonie lub samemu. Najważniejsze jest, aby włosy zostały ścięte zgodnie z instrukcją i przesłane na adres fundacji razem z oświadczeniem.

Całą instrukcję jak oddać włosy oraz jak otrzymać perukę znajdziemy na stronie fundacji.
— Polecam wszystkim taki rodzaj pomocy chorym. Włosy odrosną, a możemy tak wiele zrobić ścinając je. Czułam wielką satysfakcję, gdy wyszłam już z krótkimi włosami od fryzjera. Mam nadzieję, że któraś z chorych kobiet będzie się z nich cieszyła — mówi Maja.
daw
Czytaj e-wydanie

Źródło: Dziennik Elbląski

Komentarze (7) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. obserwator #2447364 | 83.9.*.* 24 lut 2018 11:29

    Jesteś nie tylko dobrą, ale i piękną Dziewczyną. A w niedalekiej przyszłości - Kobietą. Pamiętaj, że dobro zawsze wraca :) Gratuluję.

    Ocena komentarza: warty uwagi (15) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. pinas #2447423 | 178.235.*.* 24 lut 2018 13:07

      Zacny gest, brawo.

      Ocena komentarza: warty uwagi (12) odpowiedz na ten komentarz

    2. ola #2447372 | 79.186.*.* 24 lut 2018 11:42

      Maja jesteś piękna z krótkimi czy długimi włosami ;)

      Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz

    3. Ja #2447336 | 94.254.*.* 24 lut 2018 10:43

      Moja córka również oddała w zeszłym roku włosy..Była z tego bardzo dumna. I zamierza oddać poraz kolejny. A ma zaledwie 9lat.

      Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz

    4. fon #2447448 | 83.9.*.* 24 lut 2018 13:42

      "mówi Maja, która swoje włosy na peruki dla chorych na raka kobiet" a cóż to znaczy?

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

      Pokaż wszystkie komentarze (7)