Wielkie liczenie pasażerów w Elblągu. ZKM zatrudni do tego 60 osób

2018-03-06 10:15:14(ost. akt: 2018-03-06 10:46:04)

Autor zdjęcia: Michał Skroboszewski

Zarząd Komunikacji Miejskiej zbada, z których linii, kursów, przystanków elblążanie najczęściej korzystają, a które cieszą się ich najmniejszym zainteresowaniem. Do przeprowadzenie badania zatrudni sześćdziesiąt osób, którym zapłaci 23 zł za godzinę pracy.
Czytaj e-wydanie Od 17 do 25 marca Zarząd Komunikacji Miejskiej będzie sprawdzał, z których linii, kursów, przystanków pasażerowie najczęściej korzystają, a które cieszą się ich najmniejszym zainteresowaniem. Do przeprowadzenia badań zatrudni na ten okres 60 osób, którym zapłaci 23 zł brutto za godzinę pracy. Będą oni liczyli wszystkich pasażerów wsiadających i wysiadających na każdym przystanku zlokalizowanym na trasie linii autobusowej bądź tramwajowej, średnio przez 7-10 godzin dziennie.

— Należy pamiętać, że jest to dość wymagające, także fizycznie zajęcie — tłumaczy wysokość stawki Michał Górecki, specjalista ds. marketingu i komunikacji społecznej w Zarządzie Komunikacji Społecznej w Elblągu.

Jak podkreśla Górecki, tego typu badania są jednymi z najważniejszych dla ZKM.
— Sprawdzenie rzeczywistego popytu na usługi przewozowe jest dla nas jednym z najważniejszych źródeł informacji, które z kolei pozwalają zoptymalizować wykorzystanie dostępnych środków w dobrze pojętym interesie pasażerów komunikacji miejskiej. Krótko mówiąc pokazuje ono, z których kursów, przystanków i linii pasażerowie najczęściej korzystają, a które cieszą się najmniejszym zainteresowaniem. Dzięki tej wiedzy można rozważać wprowadzanie zmian, także tych zaproponowanych przez samych pasażerów — wyjaśnia Michał Górecki.

Po ostatnich kompleksowych badaniach, które ZKM przeprowadził w 2015 r. wprowadzono zmiany dotyczące kursów porannych w soboty i niedziele.
— Okazało się, że z większości z nich pasażerowie korzystali bardzo sporadycznie i do tego nieregularnie. Zdarzały się takie kursy na których pasażerów nie było wcale — mówi Górecki.— Prowadziliśmy również badania obejmujące jedynie wybrane linie. Badania były też prowadzone pomiędzy realizacją znaczących, także dla komunikacji miejskiej, inwestycji miejskich takich jak budowa torowiska w ul. Dąbka i Ogólnej, przebudową torowiska w obrębie Placu Konstytucji, przebudowa dróg wojewódzkich 504 i 503 wraz z torowiskiem, czy wreszcie budowa torowiska w ul. 12 Lutego i gen. S. Grota – Roweckiego.

Jak podkreśla Michał Górecki, Zarząd Komunikacji Miejskiej w Elblągu dotychczas otrzymał zaledwie kilka uwag i wniosków dotyczących wprowadzonych w listopadzie 2017 r. zmian w kursowaniu tramwajów linii nr 4 i 5.
— Zdecydowana większość z sygnałów od pasażerów dowodzi siły przyzwyczajenia. W kilku przypadkach udało się nam doradzić alternatywne połączenia — mówi Michał Górecki.

Wyniki badań, które rozpoczną się 17 poznamy nie wcześniej niż za dwa miesiące. Podobne badania prowadzone były również w 2003 i 2007 roku.
daw

Źródło: Dziennik Elbląski

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. czytelnik #2455565 | 77.112.*.* 6 mar 2018 18:45

    a czy redakcja mogłaby przytoczyć własny artukuł w którym to "dyrekcja" ZKM umotywowała wprowadzenie EKM, co za tym miało iść systemu liczenia pasażerów oraz obłożenia poszczególnych linii sprzed lat?

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Albert Pierrepiont #2455201 | 109.241.*.* 6 mar 2018 11:11

      Szukają oszczędności?A co oni wyprodukowali,pytam!Dług?

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz