Jeszcze niedawno o tym nie marzyła. Ten wieczór przerósł jej oczekiwania

W jakim kierunku potoczy się kariera Marty Gałuszewskiej? 23-letnia elblążanka w minioną sobotę walczyła o przepustkę na konkurs piosenki Eurowizji 2018. Zaśpiewała piosenkę "Why don’t we go" i zajęła piąte miejsce w stawce dziesięciu artystów. Chociaż nie zakwalifikowała się do konkursu, to i tak jest zadowolona.

— Wieczór przerósł moje oczekiwania. Atmosfera była niesamowita, ludzie pełni pozytywnej energii — skomentowała na swoim profilu na Facebooku. — Jeszcze kilka miesięcy temu nie marzyłam nawet o tym, że będzie się nagle tyle muzycznie wokół mnie dziać, a dziś nie dość, że robię, co kocham, to jeszcze mam tak potężne wsparcie, chociaż na scenie jestem dopiero chwilę. (...) I dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do tego, co wczoraj się zadziało na scenie. A teraz wracam do studio szykować dla Was nową porcję muzyki.

Przypomnijmy: w krajowych eliminacjach do Konkursu Piosenki Eurowizji, które odbyły się w sobotę wieczorem, wystąpiło dziesięciu artystów. Szansę otrzymała także pochodząca z Elbląga Marta Gałuszewska, o której głośniej zrobiło się w listopadzie ubiegłego roku, gdy wygrała muzyczny program "The Voice of Poland".

W eliminacjach do Eurowizji elblążanka jak zwykle na wysokim poziomie. Zwycięzcę konkursu wskazali jurorzy i telewidzowie. Po głosowaniu jurorów Marta Gałuszewska zajmowała piąte miejsce. Najwięcej punktów, bo po siedem, otrzymała od lidera Lady Pank Jana Borysewicza oraz tancerza i piosenkarza Stefano Terrazzino. Wysoko jej występ oceniła także Maryla Rodowicz, od której otrzymała 5 pkt.

Jeszcze lepiej Mara wypadła w głosowaniu telewidzów - tutaj zajęła trzecie miejsce, a wyprzedzili ją jedynie: Monika Urlik oraz zwycięzcy eliminacji Gromee feat. Lukas Meijer z utworem "Light me up".

Ostatecznie, po zsumowaniu wszystkich punktów, Marta zajęła w krajowych eliminacjach piąte miejsce.

Marta Gałuszewska ma 23 lata i pochodzi z Elbląga. W listopadzie ubiegłego roku wygrała telewizyjny program "The Voice of Poland". To nie była jej pierwsza przygoda z muzycznym programem telewizyjnym. Kilka lat wcześniej razem z drużyną Ryszarda Rynkowskiego, reprezentującą Elbląg, dotarła aż do finału programu "Bitwa na głosy". Próbowała sił także z zespołem The Nowhere sił w „Must be the music”.

Śpiewać uczyła się w Młodzieżowym Domu Kultury w Elblągu. Od czterech lat mieszka w Trójmieście, gdzie ukończyła amerykanistykę I stopnia. Śpiewa na ulicy i w lokalach Trójmiasta oraz okolic. Kocha podróże, bo to one powodują, że nabiera oddechu.