Trwa święto elbląskiego teatru. "Aleksandry" dla Piotra Boratyńskiego i Aleksandry Wojtysiak

2018-04-07 08:00:00(ost. akt: 2018-04-07 10:57:53)

Autor zdjęcia: Aleksandra Szymańska

Poznaliśmy laureatów nagrody Aleksander 2018 za męską i żeńską, teatralną rolę roku. Statuetki trafiły do Aleksandry Wojtysiak i Piotra Boratyńskiego. Aktorzy elbląskiego teatru zostali wyróżnieni za role w spektaklu "Amadeusz".
Statuetki z brązu, są nie tylko wyróżnieniem dla aktorów za kreacje aktorskie, ale również upamiętniają wieloletniego dyrektora olsztyńsko-elbląskiego, Aleksandra Sewruka. W piątek (6.04) nagrody trafiły do Aleksandry Wojtysiak oraz Piotra Boratyńskiego. Aktorka odebrała Aleksandra za rolę Konstancji Weber, zaś Piotr Boratyński został nagrodzony za kreację Amadeusza Mozarta.

— Ta rola była dla mnie wyzwaniem. Praca z reżyserem i kolegami była olbrzymią radością. Ale zagrać to jedno, a dostać taką możliwość, to drugie. Dziękuje Teatrowi za możliwość wcielenia się w tę postać. Aleksandra będę na pewno dzieliła z moim mężem, bo z nim dzielę także mój zawód, ale tę nagrodę chcę zadedykować mojej babci, od której wszystko się zaczęło — mówiła ze sceny Aleksandra Wojtysiak.

Radości z otrzymanego wyróżnienia nie ukrywał także Piotr Boratyński. To jego pierwszy Aleksander w karierze; wcześniej był nominowany do tej nagrody pięć razy.

— Żyjemy w takich czasach, gdzie zewsząd jesteśmy karmieni bardzo prostą treścią. Zwykle jest to telewizja, także internet. Dlatego tym bardziej jestem dumny z tego, że nasz teatr może pokazać "Amadeusza". Bo to nie jest zwykły spektakl. Jest coś niezwykłego w tej historii: mistrza, geniusza, który tworzył wspaniałą muzykę, a który przez zawiść i zazdrość innych został zniszczony. Tym bardziej cieszę się, że mogłem się do niego zbliżyć w ten sposób - grając mistrza. Mam nadzieję, że mu się podobało... Wspierajmy mistrzów, wspierajmy ludzi, którzy mają potencjał... Niech to będzie dziś takie moje przesłanie z tej sceny — mówił wzruszony Piotr Boratyński.

Statuetki zostały także wręczone w kategorii przyjaciel teatru oraz najwierniejszy widz zbiorowy. Pierwsza nagroda trafiła do firmy Stokota, a druga do Stowarzyszenia Uniwersytetu III Wieku w Ostródzie. Uhonorowano również Publiczną Bibliotekę Gminy Gronowo Elbląskie. Kapituła w tym roku postanowiła także przyznać specjalne wyróżnienie dla Izy Toroniewicz za kostiumy do spektaklu "Czarodziejskie krzesiwo".

Nagrody Aleksander zostały wręczone podczas inauguracji 17. Elbląskiej Wiosny Teatralnej, którą otworzył spektakl Allo' Allo. Święto teatru to niepowtarzalna okazja do obejrzenia i zapoznania się z głośnymi i widowiskowymi spektaklami z najlepszych teatrów w całej Polsce, bo wzorem lat ubiegłych dopasowano repertuar w taki sposób, żeby spełniał on różnorodne oczekiwania widzów.
Podczas 17 Elbląskiej Wiosny Teatralnej, która potrwa do niedzieli 15 kwietnia, na dużej scenie zobaczymy osiem spektakli. Miłośnicy sceny obejrzą spektakl baletowy Giselle w wykonaniu artystów z Royal Lviv Ballet, a dla melomanów nie zabraknie emocji podczas widowiska muzycznego Rewia Forever, podczas którego zaprezentowane zostaną największe przeboje musicalowe i muzyki rozrywkowej.

Do Elbląga przyjadą też artyści teatralni z najwyższej półki. Widzowie obejrzą sztukę kłamstwo z udziałem m.in. Joanny Liszowskiej i Wojciecha Malajkata oraz spektakl "Imię" w wykonaniu znanych i lubianych Małgorzaty Foremniak i Szymona Bobrowskiego. Nie zawiodą także ostatnie trzy dni 17. Elbląskiej Wiosny Teatralnej: na deskach u Sewruka będzie można posłuchać monodramu Belfer w wykonaniu Wojciecha Pszoniaka oraz spektakl "Kwartet" z udziałem m.in. Jana Peszka i Tomasza Karolaka. Widzowie obejrzą też "Sceny miłosne dla dorosłych" w wykonaniu aktorów rodzimej sceny. Będzie to tzw. zielony spektakl, czyli pożegnalne przedstawienie przed zejściem tytułu z afisza. I tutaj emocji także nie zabraknie, bo tradycją "zielonych spektakli, jest przygotowywanie nieco zmienionych wersji przedstawienia, które zazwyczaj obfitują w moc żartów i gagów.

Elbląskie Święto Teatru zbiegło się także z obchodami 57. Międzynarodowego Dnia Teatru.

— Teatr towarzyszył człowiekowi zawsze. Od zarania dziejów jest odzwierciedleniem życia codziennego każdego z nas i tego, które toczy się obok. Pokazuje nam radości, troski, przywary, pomaga wyciągać refleksje z niedociągnięć. Teatr to dla nas punkt odniesienia. Możliwość bycia tu, na widowni, przed artystami, możliwość bycia z nadzieją i refleksją, to swego rodzaju edukacja zarówno historyczna, jak i wewnętrzna — mówił Gustaw Marek Brzezin, marszałek województwa warmińsko-mazurskiego.
as