Zwycięstwo Kram Startu w meczu z Pogonią [zdjęcia]

2018-04-15 20:38:34(ost. akt: 2018-04-16 14:17:15)

Autor zdjęcia: Marek Lewandowski

Piłkarki ręczne Kram Startu Elbląg pokonały w niedzielę przed własną publicznością Pogoń Szczecin 27:20 i umocniły swoją trzecią pozycję w tabeli.
>>> KRAM START ELBLĄG — POGOŃ SZCZECIN 27:20 (13:11)
Kram Start: Szywerska, Powaga — Balsam 1, Choromańska, Świerczek, Waga 2, Jędrzejczyk 4, Dorsz 2, Kwiecińska, Kozimur, Szynkaruk 1, Gerej 1, Lisewska 10, Stokłosa 1, Świerżewska 3, Yashchuk 2. Kary: 4. min
Najwięcej dla Pogoni: Zawistowska, Bancilon po 4, Cebula 3. Kary: 10. min

Piłkarki ręczne Kram Startu Elbląg w niedzielę po raz drugi w ostatnich dniach miały okazję zmierzyć się z Pogonią Szczecin. Wcześniej, w środę przegrały z tym zespołem w Szczecinie w pierwszym meczu półfinałowym Pucharu Polski 21:27. W niedzielę w Elblągu stawką pojedynku były ligowe punkty.

Nieznacznie lepiej spotkanie rozpoczęły szczecinianki, które prowadziły 6:4 w 14. min. Wówczas o czas poprosił trener Kram Startu Andrzej Niewrzawa. Krótka rozmowa z zawodniczkami przyniosła pożądane efekty. Gospodynie uporządkowały grę, zaczęły grać agresywniej i na efekty nie trzeba było długo czekać. Za chwilę na tablicy wyników pojawił się remis, a po golach Sylwii Lisewskiej, Aleksandry Jędrzejczyk, Hanny Jashchuk i Patrycji Świerżewskiej było już 10:6 dla elbląskiego zespołu. Pogoń walczyła ambitnie i odrobiła jeszcze trochę strat przed przerwą. Trzeba jednak wspomnieć o świetnej postawie bramkarki Kram Startu Sołomiji Szywierskiej, która obroniła aż jedenaście rzutów rywalek.

Drugą część spotkania gospodynie rozpoczęły od mocnego uderzenia. Przez pierwsze 10 minut rzuciły sześć bramek, a straciły tylko dwie i było już 19:13 dla nich. To było najwyższe ich prowadzenie w niedzielę.

Pogoń zdobyła się jeszcze na jeden zryw. W 43. min niebezpiecznie zbliżyła się do gospodyń na odległość zaledwie trzech bramek, bo przegrywała już tylko 16:19. Szczypiornistki z Elbląga nie pozostały dłużne, rzucając cztery bramki z rzędu i w ten sposób rozstrzygając losy tego pojedynku. Po tym ciosie rywalki już się nie podniosły.

— To było dla nas bardzo ważne spotkanie. Drużyna walczyła o zdobycie kompletu punktów. Nie zawiodła i swój cel zrealizowała. Dziękuję zawodniczkom za walkę i zaangażowanie — powiedział po meczu trener Kram Startu Andrzej Niewrzawa. — Takie same podziękowania kieruję w stronę kibiców, którzy swoim dopingiem pomogli drużynie w odniesieniu zwycięstwa.
To nie koniec serii pojedynków z Pogonią. Już w środę (18.04) Kram Start ponownie zagra z tym zespołem - tym razem w rewanżowym meczu półfinału Pucharu Polski.

Czy elblążanki odrobią sześciobramkową stratę ze Szczecina? Spotkanie w hali sportowo-widowiskowej przy al. Grunwaldzkiej 135 rozpocznie się o godz. 18.30.
— To spotkanie będzie miało zupełnie inny prestiż. Niedzielny mecz ligowy pokazał, że strata jest do odrobienia. Zrobimy wszystko, żeby tak się stało i żebyśmy zakwalifikowali się do finału, który zostanie rozegrany w Kaliszu — mówi trener Niewrzawa.
JK

Pozostałe wyniki 26. kolejki:
o miejsca 1-6:
GTPR Gdynia — Metraco Zagłębie Lubin 4:1 w rzutach karnych (23:23, 11:13)
Perła Lublin — Energa MKS Koszalin
grupa spadkowa:
KPR Kobierzyce — Ruch Chorzów 25:24 (13:12)
Piotrcovia Piotrków Trybunalski — Korona Handball Kielce 29:32 (17:15)
KPR Jelenia Góra — UKS PCM Kościerzyna 28:30 (14:20)

O MIEJSCA 1-6
1. Perła 70 541:250
2. Zagłębie 60 726:587
3. Kram Start 57 748:655
4. Energa AZS 53 678:604
5. GTPR 48 710:636
6. Pogoń 41 728:684

O MIEJSCA 7-12
7. KPR Gminy K. 44 669:645
8. Piotrcovia 24 697:773
9. Ruch 19 653:791
10. Kościerzyna 18 687:868
11. KPR Jelenia G. 16 625:798
12. Korona 15 670:800