O Górze Chrobrego, biletach i śmieciach... Gorąca i długa sesja Rady Miejskiej

2018-04-26 19:06:37(ost. akt: 2018-04-26 19:15:27)

Autor zdjęcia: MIchał Kalbarczyk

To był gorąca, ale i długa sesja Rady Miejskiej. Elbląscy radni w czwartek obradowali przez prawie siedem godzin. Zgodzili się, by miasto przejęło infrastrukturę narciarską na Górze Chrobrego, ale w projekcie uchwały wprowadzono poprawki. Nie zgodzili się na obniżenie cen biletów komunikacji miejskiej.
Zakup infrastruktury na Górze Chrobrego był w czwartek (26.04) jednym z punktów obrad Rady Miejskiej w Elblągu. Miasto za wyciąg na Górze Chrobrego jest w stanie zapłacić 1,3 mln zł. Wynegocjowana cena to m.in. efekt działań zespołu, który powołał prezydent Elbląga. Mimo zaproszenia włodarza miasta, nie zdecydowali się do niego wejść radni Prawa i Sprawiedliwości.

— Prezydent na siłę, za pomocą radnych miejskich, chce wymusić podjęcie decyzji o odkupieniu tej infrastruktury od prywatnego przedsiębiorstwa. Nadal nie mamy rzetelnej analizy finansowej związanej z działalnością na Górze Chrobrego, czy tego, ile osób będzie chciało skorzystać z tej infrastruktury — mówił podczas sesji radny Rafał Traks (PiS).

I zaproponował wniesienie do uchwały poprawek, m.in. o wykonaniu przez prezydenta do 30 września tego roku szczegółowego harmonogramu rzeczowo-finansowego, zawierającego m.in. opłacalność tego zadania czy rozkład zajęć, jakie będą powadzone na stoku.

— Do 30 kwietnia przedstawiciele spółki Góra Chrobrego dali nam ostateczny termin na decyzję o zakupie. Po tym czasie inwestor zapowiedział, że zacznie demontaż urządzeń na stoku — ostrzegał wiceprezydent Elbląga Janusz Nowak.

Po gorącej dyskusji na ten temat, ostatecznie uchwała przeszła z poprawkami. Zagłosowało za nią 13 radnych, głównie z Prawa i Sprawiedliwości, którzy mają większość w Radzie Miejskiej.

Nie przeszła za to propozycja prezydenta Wróblewskiego dotycząca obniżenia cen biletów komunikacji miejskiej. Radni PiS zarzucili uchwale brak podstaw do finansowania, gdyż w budżecie miasta nie ma na to rezerwy. Skarbniczka miasta wskazywała, że takie pieniądze znajdują się... w programie Elblążanin Plus, który jest jednak sztandarowym projektem zaproponowanym przez radnych PiS. Warto przypomnieć, że rajcy z tego ugrupowania przygotowali własną inicjatywę obniżającą ceny biletów. Zostanie ona przedstawiona pod obrady na sesji w czerwcu.

Rada przegłosowała za to nowe stawki cennika w Zakładzie Utylizacji Odpadów w Elblągu. Zmiany cen są spowodowane wprowadzeniem przez rząd tzw. opłaty środowiskowej. W 2017 r. opłata w ZUO za odpady przekazywane do składowania wynosiła 24,15 zł od tony. W 2018 r. ta cena wzrosła do 140 zł. Jeszcze gorzej będzie w 2020 roku - opłata będzie wynosiła wtedy aż 270 zł. ZUO nie jest w stanie wygospodarować kwoty tej podwyżki ze środków własnych. Dlatego zaproponowano, by podnieść także cenę za odbiór śmieci od mieszkańców. Na to nie było zgody podczas czwartkowej sesji. Za odpady segregowane nadal będziemy płacić stawkę 9,5 zł, a za odpady nieselektywne - 16,63 zł.

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. kkk #2492241 | 109.241.*.* 26 kwi 2018 19:30

    W życiu się nie spodziewałem że to napiszę, bravo radni Pis.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz

  2. Akcjat4 #2492393 | 109.241.*.* 27 kwi 2018 06:34

    Wybory samorządowe będą zacięte,bo samorządy to ostatni bastion PSL,PO i SLD jeszcze.Czas to zmienić,a zobaczycie ile kasy przybędzie w samorządach.Tam nadal nas okradają.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz